Na uwagę zasługują też zastanawiające sygnały mogące świadczyć o tym, że ktoś politycznie gra BOR-em.
Przed niespełna miesiącem „Rzeczpospolita” pisała o anonimowych funkcjonariuszach, którzy mieli skarżyć się, iż nie mogą dobrze dbać o bezpieczeństwo głowy państwa.
Gazeta donosiła o incydentach w krakowskiej Tauron Arenie podczas mistrzostw Europy w piłce ręcznej oraz w czasie gali Człowieka Roku „Gazety Polskiej”, które miały zagrozić bezpieczeństwu Andrzeja Dudy.
Tak, to jakaś lewizna. Chodzi o krytykę dla samej krytyki
— komentował te zarzuty płk Tomasz Grudziński, były wiceszef Biura Ochrony Rządu, sugerując, że komuś może zależeć na „dokopaniu” prezydentowi lub obecnemu szefowi BOR.
Biuro Ochrony Rządu podlega szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi, którego dymisji domaga się opozycja. Wniosek o odwołanie Błaszczaka niedawno złożyła w Sejmie Platforma Obywatelska. Incydent z prezydencką limuzyną, który o włos nie stał się tragicznym wypadkiem, może więc posłużyć do ataków na ministra i rząd PiS.
Tym bardziej trzeba sprawdzić każdy element zdarzenia na autostradzie A4. Do ostatniej śrubki BMW i ostatniego strzępu rozdartej opony.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na uwagę zasługują też zastanawiające sygnały mogące świadczyć o tym, że ktoś politycznie gra BOR-em.
Przed niespełna miesiącem „Rzeczpospolita” pisała o anonimowych funkcjonariuszach, którzy mieli skarżyć się, iż nie mogą dobrze dbać o bezpieczeństwo głowy państwa.
Gazeta donosiła o incydentach w krakowskiej Tauron Arenie podczas mistrzostw Europy w piłce ręcznej oraz w czasie gali Człowieka Roku „Gazety Polskiej”, które miały zagrozić bezpieczeństwu Andrzeja Dudy.
Tak, to jakaś lewizna. Chodzi o krytykę dla samej krytyki
— komentował te zarzuty płk Tomasz Grudziński, były wiceszef Biura Ochrony Rządu, sugerując, że komuś może zależeć na „dokopaniu” prezydentowi lub obecnemu szefowi BOR.
Biuro Ochrony Rządu podlega szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi, którego dymisji domaga się opozycja. Wniosek o odwołanie Błaszczaka niedawno złożyła w Sejmie Platforma Obywatelska. Incydent z prezydencką limuzyną, który o włos nie stał się tragicznym wypadkiem, może więc posłużyć do ataków na ministra i rząd PiS.
Tym bardziej trzeba sprawdzić każdy element zdarzenia na autostradzie A4. Do ostatniej śrubki BMW i ostatniego strzępu rozdartej opony.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/284071-co-firma-ktora-miala-byc-zalozona-przez-bylych-sb-ekow-robila-w-bor-kilka-uwag-z-pobocza-zdarzenia-na-a4?strona=2