Nie sztuka wydawać, sztuka zarabiać pieniądze dla Polski i Polaków. Czy prawdziwe Eldorado dla zagranicznego kapitału zostanie ukrócone?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Tomasz Gzell
PAP/Tomasz Gzell

Jak to stwierdził w 1938r. wielki, polski patriota, wybitny menedżer, minister Skarbu E.Kwiatkowski; „Polakom najbardziej brak głębokiego rozumu praktycznego na co dzień i silnych instytucji finansowych, operujących pieniądzem i kredytem”.

Jest rzeczą bezdyskusyjną, że pieniądze wydane w ramach rządowego programu 500+, owe 17mld zł to najlepiej zainwestowane pieniądze od 26 lat. Będą nie tylko sensownie wydane przez polskie rodziny, ale w znacznej części 7-8 mld zł, wróci do budżetu państwa i budżetów samorządowych w formie dochodów podatkowych z VAT, CIT, PIT, akcyzy czy różnego rodzaju opłat czy usług. Pieniądze te nie trafią za to na giełdę w Londynie ani do banków w Szwajcarii.

Podatek od instytucji finansowych tzw. „podatek bankowy” mimo wielkiego oporu lobby lichwiarsko-bankowego oraz przedstawicieli opozycji - PO, PSL i Nowoczesnej - wszedł w życie. W jakimś sensie wymusi na głównie zagranicznych bankach, firmach ubezpieczeniowych, pożyczkowych dorzucenie się do wspólnego budżetowego kotła i być może co nieco ukróci prawdziwe Eldorado dla zagranicznego kapitału, jakie miało miejsce przez ostatnie ćwierć wieku nad Wisłą. Podatek od handlu wielko-powierzchniowego powinien być jeszcze przepracowany, by nie dobić, ledwie dychającego jeszcze polskiego małego i średniego handlu, by nie wylać dziecka z kąpielą za kwotę zaledwie 2 mld zł nowych wpływów podatkowych i by naprawdę wyrównać szanse konkurencyjne z wielkimi, zagranicznymi sieciami handlowymi, suto dofinansowanymi przez zagraniczne banki i instytucje finansowe ale, wydaje się on niezbędny.

Trzeba niewątpliwie znaleźć niemałe pieniądze na waloryzację świadczeń emerytalnych, jak też zwiększyć program finansowania darmowych leków dla osób starszych w programie 75+, bo kilkaset milionów złotych na razie na niewiele starczy. Tyle tylko, że firmy farmaceutyczne w Polsce, prawie wyłącznie zagraniczne miały tutaj przez ostatnie 26 lat prawdziwy raj, krociowe zyski, totalną pobłażliwość władz i instytucji kontrolnych, zaś Polacy najwyższe dopłaty własne do ceny leków w Europie. Łatwo więc o pieniądze nie będzie, a oczywistym jest, że w służbie zdrowia najważniejsi powinni być chorzy, a nie rynkowe interesy. Trzeba też myśleć o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku czy obniżeniu wieku emerytalnego czy też o programie kas budowlano-mieszkaniowych zwłaszcza dla ludzi młodych, ale to wszystko oznacza wyższe wydatki i wzrost kosztów i obciążeń budżetowych. I prawdziwą sztuką będzie właśnie znalezienie środków na ich finansowanie. To i tak będzie znacznie sensowniejsze niż budowa najdroższych autostrad na świecie, budowa kopalń miedzi na pustyni w Chile, kupowanie Pendolino czy francuskich helikopterów, nie mówiąc już o przeznaczaniu 8 mld euro czyli blisko 33 mld zł na tzw. Plan Junckera.

Ale, najważniejsze, by wysilić mózgi i stworzyć koncepcje rozwojowe, przygotować i to szybko konkretne propozycje rozwiązań finansowych i to nie w stylu Polskich Inwestycji Rozwojowych czyli ch.. d.. i kamieni kupy czyli kolejnych złudzeń, że innowacje szybko zapewnią dopływ świeżej gotówki i znaczących kwot do budżetu państwa. Oczywiście w biznesie jest tak, że żeby wyjąć, najpierw trzeba sporo włożyć i często cierpliwie zaczekać na efekty. A, my jako kraj po latach dewastacji i rabunku za długo czekać nie możemy. Jak to zgrabnie i wielce przewidująco ujął red. W.Gadowski na Stefczyk Info pytając: „Czy ktoś w rządzie PIS posiada strategię na miarę realnego wyjścia z roli wioskowego głupka, który jedynie popatrzeć sobie może”, któremu chodzi absolutnie słusznie o pobudzenie naszej gospodarki i przestawienia jej na bardziej propaństwowe i prorozwojowe tory. Wydaje się, że nie tylko red. W.Gadowski, ale wiele milionów Polaków” może powiedzieć „czekamy na strategiczną myśl, na kierunek, który pozwoli stwierdzić: tak znaleźliśmy się w rękach ludzi, którzy wiedzą czego chcą i co ważniejsze - wiedzą jak to zrobić”.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych