Ks. Isakowicz-Zaleski krytykuje działania polskich polityków wobec Ukrainy: „Nie można robić idiotyzmów”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Ks. Isakowicz Zaleski twierdzi, że „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego „wyłamie” tę polityczną poprawność, czego nie chcą zrobić politycy. Ten film będzie autentycznym wstrząsem – zapowiada kapłan. Wyjaśnia, że zna Stanisława Srokowskiego, pisarza, na bazie którego książki powstał scenariusz, oraz relacje ludzi biorących udział w filmie.

Niech się nikt nie liczy, że to będą takie opowieści typu „Ogniem i Mieczem”. To jest wstrząs, z tym, że to jest pokazanie tego, co się stało, a moim zdaniem właśnie III RP straciła szansę powiedzenia prawdy. Przez 27 lat nie powiedziała i dzisiaj to film będzie mówił prawdę, a nie politycy. Myślę, że to będzie ten kolejny rozłam w społeczeństwie, bo się okaże, jakie to jest niesamowite kłamstwo

– przewiduje ks. Isakowicz-Zaleski.

Oceniając bieżące wydarzenia na polskiej scenie politycznej kapłan stwierdza, że rażą go skrajne podziały wśród polityków. Zamiast wciąż dzielić, mogliby szukać tego, co łączy, jednoczyć się wobec ciekawych pomysłów, które przetrwają lata – uważa ks. Isakowicz-Zaleski. Przeżył tyle zawodów w ostatnim czasie, że gdyby go ktoś teraz zapytał, po której jest stronie, odpowiedziałby, że „po stronie Rzeczpospolitej, jako państwa”. Przyznaje, że właśnie ze względu na ostre podziały w wyborach parlamentarnych zagłosował na Pawła Kukiza.

bzm/rmf24.pl

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych