Wiceminister Zieliński: "Rządy Platformy Obywatelskiej i PSL zrujnowały państwo polskie pod każdym względem"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/Telewizja Trwam
Fot. wPolityce.pl/Telewizja Trwam

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński (PiS), który był gościem programu „Rozmowy niedokończone” na natenie Telewizji Trwam, odniósł się do zmian, jakie wprowadza rząd PiS, a także stanu państwa, jaki zastały nowe władze po koalicji PO-PSL.

Zieliński przyznał, że w 2005 roku postkomuniści zostawili po sobie kraj w lepszej sytuacji niż koalicja PO-PSL w 2015.

Teraz zastaliśmy gorszy stan, mimo że zaczynałem swoją działalność w ramach walki z systemem komunistycznym. (…) Dla mnie tamten czas był czymś najgorszym, jeśli chodzi o naszą historię, a SLD była kontynuacja tamtej władzy, ale zostawiła nam państwo w lepszym stanie niż PO-PSL

— powiedział wiceminister.

Na czym to polegało? Przede wszystkim stwarzano pozory. Pozornie wszystko było - był rząd, ministerstwa, departamenty, procedury, wcale niemałe środki - również europejskie, ale nic z tych instytucji się nie zazębiało, czyli nie tworzyło spójnego systemu

— tłumaczył Zieliński.

Rządy PO-PSL zrujnowały państwo polskie pod każdym względem, a w kwestii, o której mówimy - w szczególności

— zaznaczył gość Telewizji Trwam.

Jarosław Zieliński podkreślił znaczenie zrównoważonego rozwoju, w ramach którego żaden region nie jest ignorowany.

PO skoncentrowała swoją uwagę, jeśli można o niej w ogóle mówić, na dużych miastach

— zauważył wiceszef MSWiA.

Wiceminister odniósł się również do sytuacji w policji. Zieliński zapowiedział likwidację wakatów w policji.

Jeżeli państwo w budżecie daje pieniądze na 102,5 tys. etatów w policji, to niech będzie tylu policjantów

— podkreślił.

Zieliński zaznaczył, że w policji jest o parę tysięcy mniej policjantów niż etatów.

Nie może być tak, że pieniądze zaoszczędzane na wakatach są przeznaczane na inne cele, na nagrody czy podwyżki wynagrodzeń (…), ale także i jest to dużo gorsze na wydatki rzeczowe, na przykład paliwo, podstawowe wyposażenie komend itd. Na to są inne środki, na tzw. rzeczówkę, i one muszą być z tej części czerpane. To jest na płace, powinno być przeznaczone na płace

— powiedział wiceszef MSWiA.

Podkreślił, że konieczne jest likwidowanie istniejących wakatów, zatrudnianie nowych policjantów.

Zalecenie dla wszystkich komendantów - mam nadzieję, że spora grupa komendantów na słucha - jest takie żeby wypełniać limity przyznane, zatrudniać nowych policjantów, ogłaszać nabór. Oczywiście trzeba przeprowadzać to zgodnie z przepisami, które obowiązują. To są dość rygorystyczne przepisy. Trzeba spełnić dość wysokie wymagania żeby zostać policjantem

— mówił Zieliński.

Wiceminister zaznaczył, że naturalną sprawą są wysokie wymagania stawiane osobom zatrudnianym w policji, gdyż będą dysponować bronią, a ich zadaniem będzie zapewnienie bezpieczeństwa, kontrolowanie przestrzegania prawa i porządku publicznego, pouczanie i wystawianie mandatów.

Dodał, że w przyszłości można nawet planować kilkuprocentowe zwiększenie przyznanych limitów zatrudnienia w policji, ale żeby o tym myśleć, to najpierw trzeba wypełnić istniejące limity etatów.

Kilkutysięczne wakaty w policji utrzymują się od wielu lat. Według danych ze strony internetowej policji 1 stycznia 2015 r. na 102 309 etatów zatrudnionych było 98 775 policjantów, czyli liczba wakatów wynosiła 3 534. W kilku poprzednich latach, przy takim samym poziomie etatów, liczba nieobsadzonych stanowisk była nawet wyższa. Liczba wakatów w 2014 r. wynosiła 5 440, w 2013 r. - 6 191, w 2012 r. - 4 994.

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych