Niepokój. Nawoływanie przez Lisa i Petru do "gier ulicznych" to gówniarstwo

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP, Obara / TVP
Fot. PAP, Obara / TVP

Z najwyższym trudem udało się nam znacząco zahamować polityczną agresję. Pozostała w sferze słów, swar i wojenek, a i często obelg.Ale niemal zniknęła z ulicy i nie przybiera kształtu pięści. Pozbyliśmy się prowokatorów na wszelakich marszach, kibice mocno ograniczyli walkę na trybunach i poza nimi, a inne zadymy też już są rzadsze. I to jest wartość.

Dlatego uważam, że skrajną nieodpowiedzialnością i przejawem politycznego (przepraszam!) gówniarstwa jest nawoływanie przez Lisa i Petru do kolejnych „gier ulicznych”. Tego typu wypowiedzi winny stać się automatycznie obiektem zainteresowania prokuratora. Jestem też zdania, że liderzy wszystkich ugrupowań winni publicznie odciąć się od takich inspiracji. Póki jest jeszcze czas.

CZYTAJ TAKŻE: To już więcej niż histeria! Petru zakłada „czarną księgę” rozliczania PiS i podburza do buntów ulicznych!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych