Ewa Kopacz boi się, że PiS cofnie Polskę o 500 lat, „do średniowiecza”. Przypominamy, że panował wówczas złoty wiek dziejów Polski

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Piotr Polak
Fot. PAP/Piotr Polak

Pani premier jest najlepszym dowodem na to, że nie warto uszczuplać godzin historii w szkołach, skoro nawet szefowa rządu, wychowana w starym systemie oświaty, nie ma elementarnej wiedzy z dziedziny historii.

CZYTAJWNIEŻ: Jak zaczęła, tak skończyła… Kopacz na konwencji PO: „ Nie chciałabym, żeby ci, co chcą władzy dla władzy, cofnęli nas o 500 lat do średniowiecza”

Ewa Kopacz krzyczała podczas konwencji PO w Kielcach, że rządy PiS będą oznaczały cofnięcie Polski o 500 lat wstecz „do średniowiecza”.

Pani premier najwyraźniej umknął uwadze fakt, że dokładnie 500 lat temu Rzeczpospolita wkroczyła na drogę gigantycznego rozwoju, który był nazywany „złotem okresem” w dziejach naszego państwa.

Z uwagi, że pani premier Ewa Kopacz będzie miała teraz okazję odpocząć od partyjnego zgiełku, polecamy pewien cytat odnośnie wspomnianej przez nią epoki. Szefowa rządu będzie miała czas, by zapoznać się z całą książką.

[…] w styczność z duchową kulturą Zachodu weszliśmy w wieku X po chrzcie, w XV doścignęliśmy w dziedzinie twórczości średniowiecze, w XVI dojrzeliśmy całkowicie

— Paweł Jasienica, „Polska Jagiellonów”.

A może słowa Ewy Kopacz należy potraktować jako najlepsze życzenia dla Jarosława Kaczyńskiego i PiS?

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych