Janusz Rewiński dla wPolityce.pl: „Koalicja przeciwko prawu i sprawiedliwości funkcjonuje w Polsce od 1945 roku. Dlatego zapowiedzi PO stworzenia takiej, mnie nie dziwią”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/PAP/Adam Warżawa
fot. wPolityce.pl/PAP/Adam Warżawa

Kampania wyborcza dobiega końca. Czas na podsumowania. Platforma Obywatelska swoją kampanię oparła głównie na straszeniu zdobyciem władzy przez Prawo i Sprawiedliwości. O skuteczności tej metody dowiemy się w niedzielę, ale już w tym momencie Janusz „Siara” Rewiński zaznacza, że mogła ona podziałać tylko na „wróble”.

Na mnie takie straszenie nie działa. Takie prymitywne działania mogą tylko wystraszyć jakiś bardzo lękliwych. Za stary jestem, żeby się na to nabrać

— ironizuje Rewiński i jednocześnie zwraca uwagę na tematy, które „dzięki” temu straszeniu rządząca Platforma „przykryła” i się z nich nie wytłumaczyła.

Afera taśmowa została zamieciona pod dywan. Nikt nie wytłumaczył się z tego co zostało na nich ujawnione. Także na sprawę „nowych” taśm zwraca uwagę nasz rozmówca.

Ostatnie taśmy, które wypłynęły, z rozmów o prywatyzacji spółki CIECH, powinny zostać bardzo mocno nagłośnione przez poważnych polityków i media. Niestety przed wyborami tak się nie stało. Chciałbym to podsumować krótko: „Podwieczorek przy mikrofonie”. Była taka audycja w radiu za moich czasów występował tam kierownik i Malinowski. I te taśmy można podsumować takim właśnie słowem: kierownik. I myślę, że właśnie to słowo powinno zacząć funkcjonować jako najbardziej pasujące do tej kampanii

— wyjaśnia satyryk.

Z kolei odnosząc się do zapowiedzi polityków obozu władzy o idei „antypisu” - koalicji wszystkich przeciw Prawu i Sprawiedliwości, Rewiński mówi jasno: „to już było”.

Koalicja przeciwko, szeroko pojętemu, prawu i sprawiedliwości funkcjonuje w Polsce od 1945 roku. I ta koalicja różnie się nazywała, ale zawsze była uosobieniem Rosji Radzieckiej. Dlatego nie zaskoczyła mnie ta zapowiedź tworzenia koalicji „antypis”. Dla ludzi w moim wieku jest jasne, że takie działania będą miały miejsce zawsze kiedy do władzy będą dochodzić ludzie, którzy kierują się sprawiedliwością i działają zgodnie z prawem

— wyjaśnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz „Siara” Rewiński.

CZYTAJ TAKŻE: Mariusz Błaszczak: ci, którzy śnią o koalicji wszystkich przeciw PiS, nie są demokratami, nie chcą uznać woli Polaków. NASZ WYWIAD

mmil


Przemysł pogardy trwa nadal!

Polecamy „wSklepiku.pl” książkę Sławomira Kmiecika „Przemysł pogardy 2”. Mowa nienawiści wobec Lecha i Jarosława Kaczyńskich przed i po 10 kwietnia 2010 r.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych