Walczymy o rolników , walczymy o interesy wszystkich Polaków, i bardzo mnie bulwersują słowa o okradaniu państwa przez tych aresztowanych rolników, a nie mówi się jak Platforma Obywatelska okradała państwo w licznych aferach

— podkreślił na antenie Radia Zet Jacek Sasin, odnosząc się do sprawy aresztowania rolników z województwa zachodniopomorskiego.

CZYTAJ TAKŻE: Janusz Wojciechowski: „Chodzi o zastraszenie polskich rolników. To jest wojna o polską ziemię!” NASZ WYWIAD

Jestem przekonany, że gdyby nie szybka reakcja Prawa i Sprawiedliwości, to minister Sawicki nie zainteresowałby się tą sprawą. A sprawa jest naprawdę skandaliczna: zarzuca się rolnikom, że kupili na przetargach po cenach wywoławczych. Mówimy o rolnikach, którzy chcieli kupić ziemię, żeby ją uprawiać. Raczej powinniśmy ich pochwalić i podziękować za to, a nawet taniej sprzedaż, żeby ta ziemia nie trafiała w ręce zagranicznych inwestorów. Wiemy, że za chwilę będzie uwolnienie handlu ziemią i w naszym interesie jest, żeby polską ziemię uprawiali polscy rolnicy. Ta sprawa jest skandaliczna ponieważ chodzi o zastraszenie rolników, aby nie stawali w przetargach i nie kupowali polskiej ziemi

— dodał Jacek Sasin.

Małgorzata Sadurska, szefowa Kancelarii Prezydenta podkreśliła, że trzeba sprawdzić czy zastosowanie aresztu było zasadne.

Ta sprawa ma bardzo wyraźny kontekst wyborczy. Prawo i Sprawiedliwość w tej chwili bardzo wyraźnie skłania się ku temu, żeby walczyć rolników. PSL próbuje się przedstawiać jako przystawka w przyszłym rządzie, do którego mam nadzieje nie dojdzie. Natomiast PiS mówi w prosty sposób: nie chcemy żeby PSL był przystawką, ale aperitifem i skonsumujemy go jeszcze przed wyborami

— zaznaczyła Joanna Mucha.

Widzę, że Platforma dostała jakieś nowe wytyczne i teraz próbuje atakować PSL, bo już nie bardzo wiadomo kogo ma atakować

– stwierdził Stanisław Żelichowski na uwagę Muchy.

Ja żaden sposób nie chce atakować PSL-u, mówię o tym, ze PiS próbuje wszelkimi możliwymi sposobami odebrać wam wasz elektorat i nie potraficie temu zapobiegać

— dodała Mucha.

Ryszard Petru stwierdził, że PSL jest przystawką Platformy od 8 lat.

Kolejnym tematem „7 Dnia Tygodnia” była sprawa prezydenckiego weta i pracy komisji nad ustawą o uzgodnieniu płci.

Prezydent Duda stanął na czele sztabu wyborczego PiS, co pokazała sytuacja związana z ustawą o uzgadnianiu płci. To widać, słychać i czuć. Prezydent i jego współpracownicy zarzekali się, że Andrzej Duda będzie wspierał dobre, proobywatelskie ustawy

— stwierdził Krzysztof Gawkowski.

Małgorzata Sadurska – szefowa kancelarii prezydenta – stwierdziła zaś, iż ustawa ta była „bublem prawnym”.

Przez dziesięć lat byłam posłem i pierwszy raz obserwowałam, że większość sejmowa nie potrafiła wybrać posła sprawozdawcy

— dodała Sadurska.

Platforma i Lewica w sprawie osób rzeczywiście dotkniętych dramatem i w sprawie rzeczywiście wymagającego zmian prawodawstwa korekty płci urządziła sobie igrzyska, a dramat ludzki macie w nosie

— wyjaśnił Jarosław Gowin.

Jednocześnie odnosząc się do prezydenckiego projektu obniżenia wieku emerytalnego Gowin stwierdził, że jest wobec tego projektu bardzo sceptyczny i jest za obecnym wiekiem emerytalnym.

Zafundowano emerytom biedę i nędzę

— stwierdził Sasin.

Po pierwsze Pan Prezydent składają projekt obniżający wiek emerytalny, bardzo jasno powiedział, że jeżeli ten Sejm nie będzie nad nim pracował to jako pierwszą ustawę złoży w nowym Sejmie. (…) Potrzebna jest dobra zmiana, żeby nad tym projektem również pracować bo tego projektu oczekują Polacy i o ty właśnie mówimy. I to nie jest żadne wchodzenie w kampanię wyborczą, tylko w tym momencie mówimy o tym o czym mówią Polacy. A Polacy na spotkaniach mówią, że chcą obniżenia wieku emerytalnego

— dodała minister Sadurska i dodała, że po wprowadzaniu tej ustawy nie będzie wypychania osób powyżej 65. roku życia z pracy.

Bardzo dużo czasu zostało żeby tym tematem się zająć

— dodała Mucha i wyjaśniła, że obecny Sejm nie zajął się prezydenckim projektem ponieważ był on „przygotowany na kolanie”.

mmil/Radio Zet