Odkąd Ewa Kopacz ruszyła w Polskę, bije rekordy różnymi absurdalnymi spostrzeżeniami i infantylnym zachowaniem. Do wyjątkowo żenujących sytuacji dochodzi w pociągach, gdzie pani premier nie może spokojnie usiedzieć na miejscu i z uporem maniaka zaczepia innych pasażerów.
Internauci kpią z Ewy Kopacz, która nagabywała pasażera pociągu. „Ale kotlecik ładnie pachnie?”
Ostatnio premier Kopacz przeszła samą siebie. W jednym z przedziałów zagadnęła grupkę dzieci, które wiozły ze sobą… szczura.
O Chrystusie, pokaż mi to!
— wypaliła do jednej z dziewczynek.
Oczywiście nie obyło się bez zdjęć, na których Ewa Kopacz głaszcze gryzonia. W przedziale znalazł się również szczeniak - jego również pani premier przytuliła do serca. Tak, tak, wciąż mowa o szefowej rządu dużego europejskiego kraju, a nie o nierozgarniętej gimnazjalistce…
Czytaj także: Kolej na Ewę – kampania dla idiotów czy ostateczne wykolejenie Platformy? Przaśna Kopacz zapomniała o godności urzędu
bzm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/262103-objawienie-kopacz-o-chrystusie-pokaz-mi-to-zobacz-zdjecia