Odchodząca rzecznik praw obywatelskich - prof. Irena Lipowicz - na pożegnanie postanowiła udzielić naprawdę mocnego wywiadu i to „Gazecie Wyborczej”.

W rozmowie nie brakuje bardzo krytycznych ocen tego, co dzieje się w naszym państwie. Choć sama Lipowicz dystansuje się od tez o „niedziałającym aparacie”, to jednak jej oceny są jednoznaczne.

W raporcie o stanie praw człowieka sygnalizowałam, że ochrona antylobbystyczna parlamentu jest niezwykle słaba. Mamy ustawę o lobbingu, która może nas tylko wprowadzać w błąd. Jest martwa, bo kto uwierzy, że w Polsce jest tylko 30 organizacji lobbingowych? W Brukseli są ich tysiące

— alarmuje, dodając, że należy wprowadzić obowiązkowe transmitowanie w internecie posiedzeń komisji sejmowych.

Często w roli ekspertów występują po prostu lobbyści

— czytamy.

Prof. Lipowicz bardzo krytycznie ocenia też ustawę regulującą pracę administracji w Polsce, nazywając ją pomnikiem epoki komunizmu.

Struktura administracji centralnej z lat 50. ubiegłego wieku była właściwie przekalkowana ze Związku Radzieckiego. Obywatele ekscytują się dzisiaj losami pomników przyjaźni polsko-radzieckiej. Tymczasem utrzymujemy w centrum kraju, w demokratycznym państwie prawa, gigantyczny, wspaniały i wypolerowany pomnik tamtej epoki

— zaznacza.

I dodaje:

Dlaczego wzrosło zatrudnienie w administracji? Bo nie naruszyliśmy starej struktury, a w wyniku zmian, m.in. integracji europejskiej, musieliśmy dostawiać do niej nowe klocki

— czytamy.

Odchodząca rzecznik postanowiła na koniec kadencji bardzo krytycznie opisać to, co się dzieje w państwie Platformy. Szkoda tylko, że w ciągu 5 lat swojej kadencji jej opinie i oceny były o wiele bardziej powściągliwe.

lw, wyborcza.biz

---

Jeden z najciekawszych opisów zła systemu komunistycznego:„Cywilizacja komunizmu” autorstwa Leopolda Tyrmanda. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!