Czy PSL opuści koalicję? Grzeszczak: „to pytanie nośne medialnie, ale my zawsze poczuwamy się do odpowiedzialności za państwo”. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

wPolityce.pl: Ewa Kopacz zdymisjonowała część ministrów po ujawnieniu afery, która uderza głównie w PO. Czy to nie najlepszy moment na opuszczenie przez PSL koalicji rządowej?

Eugeniusz Grzeszczak (PSL): Oczywiście pańskie pytanie jest bardzo nośne medialnie, ale my jako PSL zawsze poczuwamy się do odpowiedzialności za państwo. Pytanie, czy powinniśmy tę zachwianą scenę polityczną jeszcze bardziej destabilizować… Polskie Stronnictwo Ludowe zawsze było w swojej historii propaństwowe. Wystarczy wspomnieć choćby wspaniały okres międzywojenny….

Jednak coraz częściej można usłyszeć porównania PSL do ZSL i PO do PZPR

W polityce musimy kierować się pragmatyzmem, a nie nastrojami, bo jak wiemy potrafią być zmienne. Zauważmy, że notowania partii politycznych w ostatnim czasie zmieniają się w sposób zaskakująco różny. Z dnia na dzień mamy olbrzymie wahania w wynikach sondażowych dla PSL-u. Jednego dnia dostajemy 3 proc., innego zaledwie 1 proc., a jeszcze innego 6-7 proc. Tymczasem same wybory zawsze pokazują, że Polskie Stronnictwo Ludowe potrafi wygrywać z sondażami. Chciałbym jednak podkreślić, że nie mówię tego, aby uspokajać nastroje, ponieważ sytuacja jest trudna i trzeba przedstawiać konkretne postulaty, a także rozliczać z gospodarstwa swego…

Tylko czy wspomniane rozliczanie nie przyszło zbyt późno?

Mam na myśli rządzenie jako cały proces. Natomiast jeśli chodzi o aferę taśmową, to pani premier podjęła odpowiednią decyzję. Gdyby Ewa Kopacz nie podjęła działań zostałaby za to skrytykowana, natomiast gdy podjęła, to komentatorzy wytykają, że uczyniła to za późno… Przypominam tylko o powiedzeniu: „Lepiej późno, niż wcale”. Pamiętajmy, że mądrość ludowa w przysłowiach jest zawarta… Dobrze, że nastąpiło to rozliczenie, natomiast stabilizacja polskiego parlamentaryzmu, który jest ostoją demokracji, jest w interesie jakiejś partii politycznej, tylko w interesie państwa i Polski.

Powiedział pan, że PSL zawsze było propaństwowe. Co mówi o kondycji tegoż państwa fakt, że jeden Zbigniew Stonoga jest w stanie doprowadzić do rekonstrukcji rządu?

Muszę przyznać, że to jest trochę przerażające. To świadczy o tym, że wystarczy być blogerem, żeby mieć wpływ na nastroje społeczne. A te ostatnie, jak już wspomniałem, łatwo rozchwiać.

Rozmawiał Aleksander Majewski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych