Po ponad pół roku od wyborów samorządowych nastąpił przełom! Będzie możliwość skontrolowania nieważnych głosów z wyborów samorządowych 2014 r. A zrobi to Fundacja Batorego, która uzyskała formalną zgodę dyrektora Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych .
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, prof. Władysław Stępniak udostępnił dokumenty bo – jak twierdzi – wynik przeprowadzonych badań będzie miał ogromne znaczenie dla rozwoju polskiej demokracji.
Zazwyczaj archiwa państwowe przejmują z delegatur Krajowego Biura Wyborczego jedynie dokumentację, która w sposób syntetyczny odzwierciedla wynik wyborów i jest określona w rozporządzeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa narodowego z 13 listopada 2013 w sprawie sposobu przekazywania, przechowywania i udostępniania dokumentów z wyborów w tym przypadku jednak sytuacja wymagała ode mnie zaproponowania konkretnego rozwiązania, które umożliwiłoby naukowcom przeprowadzenie badań, których wynik będzie bez wątpienia ważny dla rozwoju demokracji w naszym kraju
— podkreślił dyrektor Naczelnych Archiwów Państwowych, którego cytuje fundacja.
Fundacja Batorego informuje także, że badacze uzyskają dostęp do materiałów z 1000 obwodów wyborczych. Będą oni sprawdzali przyczyny uznania części głosów za nieważne oraz jakie znaczenie miał tzw. „efekt książeczki” dla sposobu głosowania.
Kontrola zakłada zabezpieczenie kart wyborczych z 1000 obwodów głosowania, przy czym 700 obwodów zostanie wylosowanych spośród wszystkich obwodów istniejących na terytorium RP, a dodatkowe 300 obwodów zostanie wylosowanych spośród wszystkich obwodów istniejących na terytorium województwa mazowieckiego.
mmil/ „Gazeta Wyborcza”/batory.org.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254260-po-pol-roku-skontroluja-niewazne-glosy-fundacja-batorego-bedzie-miala-dostep-do-kart-z-wyborow-samorzadowych