Cisza wyborcza obowiązuje w Polsce od soboty, ale okazuje się, że wobec naszego programu obowiązuje już od czwartku. Nasz producent Paweł Nowacki, dostał dzisiaj od władz TVP jednozdaniowy komunikat informujący nas, że nie będziemy mogli wyemitować najbliższego odcinka
— mówi Jan Pospieszalski, odnosząc się do nagłej decyzji władz Telewizji Polskiej, która zdjęła jego program z anteny.
Pospieszalski przyznaje, że początkowo sądził, iż przyczyną zawieszenia programu było zaproszenie Pawła Kukiza, ale okazało się, że powód jest inny.
Dziś w głównym wydaniu „Wiadomości” zostało przeczytane oświadczenie i przeprosiny władz TVP za nasz ostatni odcinek, gdzie wskazują że podobno dopuściliśmy się złamania zasad współpracy z TVP i nierzetelności dziennikarskiej, a przypomnę, tematem były relacje Bronisława Komorowskiego z ludźmi WSI, czyli ludźmi szkolonymi przez sowieckie GRU. Mówił o tym w wypowiedzi Romuald Szeremietiew i wskazywał na te niebezpieczne związki Wojciech Sumliński - autor książki pod tym tytułem
— przypomniał Pospieszalski.
Władze TVP, zdejmując nam program z anteny i przepraszając za poprzedni odcinek, wyświadczyły chyba kandydatowi Bronisławowi Komorowskiemu niedźwiedzią przysługę. Otóż, wskazały nie tylko na to, ze są obszary w życiorysie kandydata, o których nie wolno mówić, o które nie wolno pytać, ale również pokazały, że istnieją jakieś dziwne, niebezpieczne relacje pomiędzy sztabem Bronisława Komorowskiego a władzami Telewizji Publicznej
— zakończył publicysta.
Sprawę skomentował także na Facebooku Paweł Kukiz, który stwierdził że „seria ostatnich medialnych zdarzeń i ich dziwna koincydencja szokują nawet jego, nawykłego do sytuacji niecodziennych”.
Decyzję władz telewizji skomentował także Mariusz Błaszczak w rozmowie z Piotrem Kraśko na antenie TVP INFO.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245107-pospieszalski-o-skandalicznej-decyzji-tvp-nie-wolno-pytac-o-relacje-komorowskiego-z-ludzmi-wsi-szkolonymi-przez-gru-wideo