Prezydent spotkał się z mieszkańcami Kazimierza i turystami na rynku miasta. Odwiedził tutejszą Piekarnię Sarzyńskiego, która produkuje charakterystyczne kazimierskie koguty z ciasta przypominającego w smaku chałkę. Komorowski według instrukcji i z pomocą pracownic piekarni ulepił kazimierskiego koguta z ciasta.
Podczas wizyty w Kazimierzu prezydentowi towarzyszył aktor Daniel Olbrychski.
Warto propagować działania, w których środowisko artystyczne utożsamia się z miastem - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski podczas piątkowego spotkania w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie) z artystami stowarzyszonymi w Kazimierskiej Konfraterni Sztuki.
To już tak jest w życiu, że piękno przyciąga piękno. Kazimierz Dolny jest takim wyjątkowo pięknym miejscem i siłą rzeczy przyciąga też piękno artystyczne, w wydaniu współczesnym
— powiedział Komorowski.
Kazimierska Konfraternia Sztuki to stowarzyszenie artystów tworzących w Kazimierzu Dolnym. Należy do sieci Europejskich Kolonii Artystycznych. Konfraternia liczy ok. 50 członków.
Jesteśmy cząstką tego miasta. Kazimierz stoi sztuką, sztuka wyznacza jego tożsamość. My przenosimy na współczesność to, czym Kazimierz żyje od stuleci
— powiedział szef Kazimierskiej Konfraterni Sztuki, historyk sztuki, Waldemar Odorowski.
Zdaniem prezydenta takie działania, w których środowisko artystyczne, tak jak w Kazimierzu, utożsamia się z miastem - „pięknym, aczkolwiek nie największym” - warto propagować w innych miejscach, bo to może służyć promocji kultury, ale też promocji miasta i kraju.
Cieszę się, że macie państwo świadomość, że jesteście cząstką tego niezwykłego miejsca, z określonym zadaniem tworzenia klimatu artystycznego, również z korzyścią dla całej społeczności. Mam nadzieję, że władze samorządowe doceniają to i wykorzystują
— powiedział Komorowski do artystów.
Komorowski prowadzi w piątek kampanię w woj. lubelskim. Rano pojechał „Bronkobusem” do Kraśnika, gdzie spotkał się z załogą i zarządem Fabryki Łożysk Tocznych. Następnie odwiedził właściciela pasieki w Celejowie. Z Kazimierza Dolnego udał się do Końskowoli, gdzie odwiedził rodzinne przedsiębiorstwo “Szkółki Kurowscy”, produkujące rośliny ozdobne.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/241267-prezydent-pojechal-do-kazimierza-i-stwierdzil-piekno-przyciaga-piekno-komorowski-z-olbrychskim-ulepili-koguta