Kolejna kłótnia w koalicji PO-PSL. Poszło o obsadę stołków. Sesja sejmiku podlaskiego została przerwana

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons

Koalicja PO-PSL, która ma większość w sejmiku województwa podlaskiego nie może dojść do porozumienia w sprawie wyboru wiceprzewodniczących sejmiku - po raz drugi sesja temu poświęcona została przerwana. Kolejna próba - za dwa tygodnie.

Przerwę ogłosił przewodniczący sejmiku Marian Szamatowicz (PO) informując, że powodem jest brak jednoznacznych uzgodnień politycznych w tej sprawie.

Sesja została przerwana do 12 stycznia. Odbędą się wtedy formalnie dwie sesje: dokończenie jednej, z kolejną próbą wyboru wiceprzewodniczących sejmiku i następna, z czytaniem projektu budżetu województwa podlaskiego.

Koalicja PO-PSL ma w sejmiku tego regionu większość. Zgodnie z umową koalicyjną, przy podziale stanowisk we władzach ludowcy mają stanowisko marszałka i dwóch członków zarządu, Platforma Obywatelska - dwóch wicemarszałków i przewodniczącego sejmiku. Jednak nie we wszystkich kwestiach koalicjanci łatwo się dogadują, między partnerami dochodzi do tarć.

Pierwszym punktem spornym był wybór jednego z członków zarządu - radny PSL Cezary Cieślukowski nie otrzymał poparcia PO; dopiero kolejny kandydat Bogdan Dyjuk został wybrany do zarządu.

Kilka dni później marszałek Mieczysław Baszko (PSL) dokonał takiego podziału kompetencji między członków zarządu, że ich część - przypisana w umowie koalicyjnej Platformie - znalazła się w zakresie zadań, za które odpowiedzialni są ludowcy. PO uważa to za naruszenie warunków umowy koalicyjnej i domaga się od PSL spotkania.

AM/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych