Pobieranie pieniędzy z Sejmu na jazdę prywatnym autem, gdy jednocześnie korzysta się ze służbowej limUzyny, okazuje się nie tylko specjalnością Radosława Sikorskiego.
Według swoistej listy „Top 10”, sporządzonej przez RMF FM, prym w dziedzinie rozbijania parlamentarnej kasy „kilometrówką” wiodą wiceministrowie.
Prowadzi Sławomir Neumann, którego prywatne auto w tej kadencji do ubiegłego roku „wyjeździło” ponad 75 tysięcy złotych. Zaraz za nim jednak jest nieznany szerzej wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej z rachunkiem 74,5 tysiąca złotych
— wylicza stacja.
Na podium znalazło się też miejsce dla Marka Kuchcińskiego z PiS (wynik - 71 tys. zł). Na kolejnych miejscach sklasyfikowano b. szefa MSW Marka Biernacki (66 tys. zł) minister edukacji Joannę Kluzik-Rostkowską (58 tys. zł), wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego (54 tys. zł), wiceminister finansów Izabelę Leszczynę (wszyscy z PO) oraz wicemarszałka Sejmu Eugeniusza Grzeszczaka z PSL (48 tys. zł).
Jak zaznacza RMF FM, Sikorski z 30 tys. zł - nie mieści się w pierwszej „10”. Co nie pomniejsza „osiągnięć” obecnego marszałka, bo klasyfikacja nie obejmowała choćby rekordowego dla Sikorskiego 2011 r., kiedy to „przejeździł” 26,5 tys. zł.
JUB/ RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/225209-nie-tylko-sikorski-przejezdza-sejmowe-fundusze-plocke-z-po-wzial-na-jazde-prywatnym-autem-745-tys-zl