Pamiętają państwo Mirosława Sekułę, sławetnego szefa komisji hazardowej? W tamtej sprawie afery nie dojrzał, ale może mieć aferę na własnym podwórku, jako urzędujący marszałek woj. śląskiego. Aferę z pociągami…
Urzędnicy odpowiadający za transport w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego podlegli marszałkowi Sekule ukrywają wyniki zleconych przez siebie pomiarów pasażerów w pociągach
— ujawnia redakcja internetowego Magazynu Kolejowego kolej.com.pl.
Według ustaleń portalu, zamówione przez samorząd nowe kursy pociągów kursują kompletnie puste, a pociągi które kiedyś cieszyły się dużym powodzeniem wśród pasażerów zostały skasowane i nie są planowane do wznowienia.
W ten sposób „w błoto” w woj. Śląskim jest wyrzucane ok. 15 mln zł rocznie rekompensaty na pociągi, gdzie dopłata do jednego przewiezionego pasażera wynosi na niektórych liniach nawet 90 zł
— alarmuje kolej.com.pl.
I dodaje:
W efekcie takich działań w ciągu 3 lat liczba pasażerów na Śląsku spadła o blisko 20% do zaledwie 18 mln pasażerów. W tym czasie przewozy w innych krajach unijnych szybko rosną, w wielu krajach osiągając historyczne maksima (Niemcy, Wielka Brytania, Francja itd.).
W kontekście tych doniesień można robić zakłady hazardowe, czy Sekuła po wyborach samorządowych zostanie śląskim marszałkiem, czy też pustym pociągiem odjedzie w siną dal.
Po naszej publikacji informacji zaczerpniętych z portalu kolej.com.pl, otrzymaliśmy od rzecznika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego wniosek o sprostowanie o następującej treści:
Nieprawdą jest, że pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego ukrywali informacje i nie odpowiadają na zapytania, w tym m.in. na wnioski o udzielenie informacji publicznej. Udostępnieniu podlegają te materiały, które nie są opatrzone klauzulą „Tajemnica przedsiębiorcy” lub materiały, których właścicielem jest Urząd Marszałkowski. Nie można udostępnić umowy, która nie została wykonana.
JUB/ kolej.com.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/221904-slaski-marszalek-sekula-przejedzie-sie-na-pociagach-mozna-robic-zaklady-hazardowe