A może już wrócił? Najciekawsze, że tego nie wiadomo. 11 lipca powinien był stawić się w zakładzie karnym. Sąd nie otrzymał jednak jeszcze w tej sprawie informacji zwrotnej z aresztu.
Jak pisze „Wprost” sędziowie po analizie dokumentów stwierdzili, że brakuje jeszcze pięciu miesięcy do wypełnienia wyroku z 2012 r. Dochnal przebywał w areszcie śledczym od 26 września 2004 r. do 9 listopada 2007 r. Ten czas sąd zaliczył na poczet zasądzonej kary 3,5 roku więzienia za korumpowanie byłego posła SLD Andrzeja Pęczaka. Otrzymał też 450 tys. zł grzywny.
W 2004 r. Dochnal wręczył Pęczakowi ponad 500 tys. zł łapówki w zamian za pomoc przy sprzedaży Polskich Hut Stali koncernowi LNM Holdings, przy prywatyzacji Grupy G8 i Huty Częstochowa.
Dodatkowo w Warszawie trwa proces, w którym Dochnal jest oskarżony o przywłaszczenie 20 mln dolarów i pranie brudnych pieniędzy.
mt, „Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/206742-dochnal-wraca-za-kratki-zostalo-mu-piec-miesiecy-odsiadki