Dwa lata więzienia za „raz sierpem, raz młotem”? Prokuratura bada sprawę zakłócania pogrzebu gen. Jaruzelskiego. „Złośliwe przeszkadzanie”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

Warszawska prokuratura zajęła się sprawą zakłócania pogrzebu gen. Wojciecha Jaruzelskiego i prowadzi postępowanie sprawdzające. W odrębnym dochodzeniu zarzut „złośliwego przeszkadzania pogrzebowi” usłyszała jedna osoba.

Prokuratura prowadzi w tej sprawie dwa postępowania. Pierwsze, sprawdzające, dotyczy ogólnie zbadania kwestii zakłócania pogrzebu gen. Jaruzelskiego. Drugim jest dochodzenie, w którym policja postawiła już zarzut złośliwego przeszkadzania pogrzebowi poprzez wykrzykiwanie haseł Dariuszowi Z.”

—powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak. Sprawami zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz.

W sprawie będą analizowane nagrania policji

—zaznaczył Nowak. Zgodnie z Kodeksem karnym, „kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym” podlega karze do dwóch lat więzienia. Ściganie tego czynu odbywa się z urzędu.

Pogrzeb gen. Jaruzelskiego odbył się w piątek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Uroczystości towarzyszyły gwizdy i okrzyki przeciwników pochówku autora stanu wojennego na tym cmentarzu.

Przeciwnicy oddzieleni kordonem policji skandowali: „Morderca, morderca” oraz „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Zdrajca, zdrajca”. Trzymali zdjęcia ofiar z lat 80., m.in. Grzegorza Przemyka, oraz transparenty „Cześć i chwała ofiarom generała” i „Zdrajca won pod Kreml”. Dochodziło do starć słownych między grupami zwolenników i przeciwników generała.

Przemarsz konduktu na miejsce pochówku w kwaterze 1. Armii WP - w asyście orkiestry wojskowej i kompanii honorowej WP - odbywał się w policyjnym szpalerze, przy akompaniamencie gwizdów. Po przemówieniu b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego urnę z prochami generała złożono do grobu.

Ryb, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych