Jose Manuel Barroso i Wiktor Janukowycz umówili się na konsultacje w Brukseli. ZOBACZ ZDJĘCIA jak Ukraina walczy o Europę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz uzgodnili  w trakcie rozmowy telefonicznej, że w Brukseli odbędą się konsultacje na temat umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina - poinformowała KE w komunikacie.

O spotkanie z ukraińską delegacją w celu „przedyskutowania pewnych aspektów umowy o stowarzyszeniu i pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu” poprosił Janukowycz, który zadzwonił do Barroso.

Przewodniczący Barroso potwierdził gotowość Komisji Europejskiej do przyjęcia takiej delegacji ( z Ukrainy) na odpowiednim szczeblu. Podkreślił, że Komisja Europejska jest gotowa do dyskutowania o aspektach wdrażania już parafowanych porozumień, ale nie do ponownego otwierania negocjacji.

- poinformowała KE.

Janukowycz zaakceptował te warunki. Zdecydowano, że termin oraz szczebel konsultacji zostanie uzgodniony poprzez „kanały dyplomatyczne”.

W rozmowie z prezydentem Ukrainy Barroso podkreślił, że wszyscy uczestnicy wydarzeń w Kijowie powinni zachować umiar, a prawa i wolności obywatelskie muszą być poszanowane. Zdaniem szefa KE możliwie najszybciej należy też przeprowadzić dochodzenie w sprawie użycia siły przez policję przeciwko demonstrantom, którzy manifestują poparcie dla umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Zaapelował też do władz Ukrainy o dialog ze wszystkimi siłami politycznymi. Podkreślił, że „jedynym wyjściem z aktualnej sytuacji na Ukrainie jest znalezienie politycznego i pokojowego rozwiązania”.

Prezydent Janukowycz zgodził się z tym stanowiskiem i jednoznacznie potwierdził zamiar przeprowadzenia dochodzenia w sprawie użycia siły przez ukraińską policję oraz poinformowania opinii publicznej o wynikach śledztwa.

- podała KE.

Wbrew wcześniejszym planom w piątek na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Ukraina nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z UE, tłumacząc tę decyzją obawą o pogorszenie w relacjach gospodarczych z Rosją. Janukowycz poprosił Unię o „pakiet pomocy finansowej i gospodarczej” oraz „plan działań”, którego celem byłoby „usunięcie sprzeczności i uregulowanie problemów we współpracy handlowej i gospodarczej z Rosją”.

W Kijowie trwają demonstracje zwolenników umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W sobotę rano protest na Majdanie Niepodległości rozpędziły siły specjalne milicji Berkut. Rannych zostało kilkadziesiąt osób. W niedzielę doszło z kolei do kilku ataków na budynek administracji prezydenta Janukowycza. Zdaniem opozycji była to prowokacja, urządzona przez wynajętych przez władze młodych dresiarzy. Według MSW w starciach ucierpiało 130 milicjantów. Kijowscy lekarze podają, że z prośbą o pomoc medyczną zwróciło się do nich 150 osób.

PAP, lz

 

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych