Przemysława Babiarza dopiero niedawno przywrócono do pracy, po zawieszeniu za słowa, które padły na otwarciu igrzysk i nie spodobały się władzom neo-TVP, ale według informacji portalu meczyki.pl nie skomentuje on ceremonii zamknięcia. Wiadomo też, kto ma go zastąpić.
Babiarza władze neo-TVP zawiesiły, za słowa, które padły na otwarciu igrzysk.
Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety
— powiedział na wizji Babiarz, podsumowując piosenkę „Imagine” Johna Lennona, która była jednym z punktów artystycznej części otwarcia. TVP uznała te słowa za „skandaliczne”.
Za komentatorem wstawili się m.in. jego koledzy z pracy, w publicznym liście domagając się przywrócenia go do pierwotnych obowiązków.
Tymczasowe przywrócenie?
Ostatecznie władze neo-TVP ugięły się pod presją i Babiarz od kilku dni komentuje sesje lekkoatletyczne na antenie Telewizji Polskiej. Początkowo miał także pracować przy ceremonii zamknięcia.
Jednak jak dowiedział się portal meczyki.pl tak się jednak nie stanie. Babiarz nie będzie komentował tego zaplanowanego na niedzielę wydarzenia.
Prawdopodobnie zastąpi go inna telewizyjna legenda, Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator ma pracować przy ceremonii razem z Jarosławem Idzim.
CZYTAJ WIĘCEJ:
meczyki.pl/jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/701941-babiarz-odsuniety-o-ceremonii-zamkniecia-igrzysk