„Stanowisko dyrekcji TVP znacie doskonale i będąc zastępcą dyrektora TVP Sport, Kuby Kwiatkowskiego, nie zamierzałem wychodzić przed szereg, bo były to decyzje, które zapadały nie na szczeblu mojej działalności” – napisał Jakub Polkowski na portalu X.
Zastępca dyrektora TVP Sport odniósł się do sprawy zawieszenia Przemysława Babiarza. Polkowski przekonuje, że o decyzji władz telewizji dowiedział się… z mediów społecznościowych.
W odniesieniu do zawieszenia Przemysława Babiarza, jestem winien kilka zdań od siebie. O tej decyzji dowiedziałem się w sobotę, podobnie jak większość z Was, właśnie z tego miejsca - portalu X. Moja decyzyjność była w tym temacie zerowa, ale siłą rzeczy stałem się jedną z jej twarzy, choć prywatnie mam na ten temat inne spojrzenie, co przedstawiłem bezpośrednio w wiadomości do Przemysława Babiarza
– czytamy.
List redakcji TVP Sport
Polkowski zapewnia, że popiera list redakcji TVP Sport, który został skierowany do Tomasza Surgała. Jak twierdzi zastępca dyrektora stacji, zabranie głosu w tej sprawie nakazały mu „sumienie i ludzka przyzwoitość”.
Stanowisko dyrekcji TVP znacie doskonale i będąc zastępcą dyrektora TVP Sport, Kuby Kwiatkowskiego, nie zamierzałem wychodzić przed szereg, bo były to decyzje, które zapadały nie na szczeblu mojej działalności. Sumienie i ludzka przyzwoitość nakazują mi jednak zająć publiczne stanowisko w tej sprawie, ze świadomością konsekwencji, jakie się za tym kryją. Dlatego w pełni popieram list redakcji TVP Sport skierowany do Dyrektora Generalnego TVP - Pana Tomasza Syguta, który ukazał się dzisiaj w przestrzeni publicznej. Głos moich kolegów i koleżanek z redakcji jest w tym temacie, również moim głosem
– pisze Polkowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/700802-zastepca-dyrektora-tvp-sport-zabral-glos-ws-babiarza