Jan Pospieszalski, dziennikarz i publicysta, zapowiedział na platformie X swój nowy projekt medialny. „Pomyślałem sobie, że rzeczywistość, która nas otacza, domaga się opisu” - stwierdził dziennikarz.

Dotarłem do takiego momentu w życiu, w którym wielu ludzi właściwie już zaczyna patrzeć wstecz. Ludzie wyhamowują, zakładają ciepłe bambosze, zasiadają w bujanym fotelu przy kominku, wykonują drobne prace w ogródku (ale tylko takie, żeby się nie przemęczać). Można zająć się wnukami i poświęcić się czytaniu lub nawet pisaniu książek. Można chodzić na długie spacery… Owszem, bardzo ciekawa perspektywa. Ale nie dla mnie!

— zaznaczył na platformie X Jan Pospieszalski.

Pomyślałem sobie, że rzeczywistość, która nas otacza, domaga się opisu. Globalna rewolucja, która przyspiesza oraz wszystko, co dzieje się wokół nas – religia klimatyczna, ideologiczne szaleństwa, polityka, która wkracza z butami w każdy fragment naszego życia – to wszystko domaga się opisu. To wszystko wymaga komentarza i zrozumienia. Musimy o tym ROZMAWIAĆ! Dlatego nie wyhamowuję i podejmuję nowe wyzwanie

— dodał.

Chcę być nadal aktywny. Pomimo że, tak jak napisałem, mógłbym już odcinać kupony z tego, co było i spokojnie przejść na emeryturę. Nie przechodzę na emeryturę i idę dalej do przodu. Z nowym projektem! Co to będzie? Pozwólcie, że opowiem Wam o tym projekcie w pierwszym filmie na moim „starym-nowym” kanale

— napisał.

Tymczasem zdradzę Wam nazwę – „Jan Pospieszalski Rozmawia”

— zakończył swój wpis Pospieszalski.

tkwl/X