Platforma X zbanowała hasztag #TakDlaCPK. Był on używany w dyskusjach dotyczących Centralnego Portu Komunikacyjnego. „To nie ma nic wspólnego z samym CPK” – uważa Michał Fedorowicz z „Polityki w Sieci”. Ekspert w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl stwierdził, że „jest to zwyczajna procedura platformy X”. „Tak działa mechanika obrony każdego medium społecznościowego przed amplifyingiem, czyli nabijaniem sztucznych zasięgów, ruchu, interakcji itp.” – dodał Fedorowicz.
Algorytm #TT jest „ślepy”
Na platformie X toczy się gorąca dyskusja na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zwolennicy inwestycji opatrywali swoje wisy hasztagiem #TakDlaCPK. Jednak kilka dni temu hasztag ten został zbanowany. Poinformował o tym profil „Polityka w Sieci”.
Hasztag #TakDlaCPK otrzymał status #BAN w platformie #Twitter
— przekazano.
Ban na hasztag na Twitterze oznacza, że dany hasztag jest blokowany lub ograniczany przez platformę. Może to skutkować usunięciem hasztagu z wyników wyszukiwania lub ograniczeniem jego widoczności dla użytkowników, co jest zwykle reakcją na związane z nim treści naruszające zasady platformy, takie jak mowa nienawiści, dezinformacja czy spam
— wyjaśniono. I dodano, że „od początku 2024 hasztag #TakDlaCPK wygenerował zasięg na poziomie 215 MLN co oznacza, że średnio 10 razy dotarł do użytkownika sieci”.
Masa kont „pasie” swoje zasięgi na takich # nie tylko z Polski, ale głównie spoza naszych granic. Algorytm #TT jest „ślepy”, co oznacza, że ma w nosie czy temat jest lewicowy czy prawicowy, liczą się interakcje dot # głównie lajki mniej RT. Aby ograniczać proceder „nabijana zasięgów” poprzez popularne # bardzo często platformy ograniczaj na stałe lub chwilowo widoczność danego #. Nie jest to nic osobistego, tak po prostu jest i będzie
— podano w kolejnym wpisie.
Wiele kont się „upasło”
Michał Fedorowicz z „Polityki w Sieci”, w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl tłumaczy, że „po jakimś czasie – nikt nie wie jakim – jeżeli algorytm uzna, że to jednak naturalny ruch generowany przez użytkowników, to hasztag wraca”. Do tego momentu „nie możemy znaleźć hasztagów w wyszukiwarce, nie będzie się wyświetlał w feedzie”.
To jest zwyczajna procedura nie mająca nic wspólnego, wbrew temu co się wszystkim wydaje, z Polską. Algorytm działa automatycznie – jeśli wyłapie, że za wiele kont podłącza się pod jakiś hasztag, wprowadza korektę, sprawdzając jego autentyczność itp. To nie ma nic wspólnego z samym CPK. Jest to zwyczajna procedura platformy X. Tak działa mechanika obrony każdego medium społecznościowego przed amplifyingiem, czyli nabijaniem sztucznych zasięgów, ruchu, interakcji itp.
— powiedział Fedorowicz.
Jak dodał, „ban dla #TakdlaCPK nie ma nic wspólnego z cenzurą”.
W ostatnim czasie „podczepiają” się pod niego różne konta z X, sprzedające treści od czysto reklamowych po pornograficzne. Wynika to z faktu, że że treści na X są monetaryzowane. Im więcej wyświetleń wpisów z danego konta, tym więcej platforma za nie płaci. Jako że jest to temat popularny i polaryzujący, to generuje dużo wyświetleń. Wiele kont używających hasztagu #TakdlaCPK się na tym, mówiąc brzydko, „upasło”
— zaznaczył ekspert.
To prosty sposób na budowanie dużych zasięgów – wystarczy, że konto będzie dodawać ciągle wpisy w stylu „jestem za CPK”, podawać dalej inne, a od razu zyska kilka tysięcy obserwatorów. Ruch generuje się właściwie sam. W pewnym momencie, jeżeli jest tego za dużo, platforma X włącza hamulce bezpieczeństwa. Stąd czasowy ban na #TakdlaCPK
— podsumował Fedorowicz.
wirtualnemedia.pl/X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/690959-hasztag-takdlacpk-na-x-zbanowany-ekspert-wyjasnia