Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nakazał przeproszenie twórcy i wieloletniemu administratorowi profilu „Sok z Buraka” przeproszenie dziennikarza Samuela Pereiry za wykorzystanie jego wizerunku i kłamliwe przypisanie mu słów, których nigdy nie wypowiedział. Zasądzono również od pozwanego zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę. Wyrok nie jest prawomocny.
O sprawie finansowania „Soku z Buraka” pisali na łamach tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Sok z Buraka” - kto stał za tym hejtem? Kto płacił? Jaką rolę odegrali Roman Giertych i politycy PO? NAJWAŻNIEJSZE USTALENIA
Ściganie za hejt w sieci łatwe nie jest, ale naprawdę warto to robić
— podkreśla na portalu X mec. Bartosz Lewandowski, pełnomocnik Pereiry.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wyrokiem z 21.02.2024 r. o sygn. III C 362/22 nakazał Mariuszowi Kozakowi-Zagoździe - twórcy i wieloletniemu administratorowi „Soku z Buraka” - przeproszenie Samuela Pereiry za wpis umieszczony w 3.10.2016 r. na portalu Facebook z profilu „Soku z Buraka” , w którym doszło do wykorzystania wizerunku Samuela Pereiry i przypisanie mu nieprawdziwej oraz wulgarnej wypowiedzi
— relacjonuje adwokat.
W toku procesu pozwany konsekwentnie wskazywał, że to nie on sporządził grafikę i umieścił ją na profilu „Soku”. Zaprzeczał również temu, aby był administratorem i publikował za pośrednictwem profilu
— dodaje.
Mec. Lewandowski zwraca uwagę na zeznania świadków.
Istotne dla sprawy okazały się jednak zeznania świadków (w tym jednego z byłych członków zespołu redakcyjnego „Soku z Buraka”), wyniki śledztw dziennikarskich na temat działalności „Soku z Buraka”, a także ustalenia w toku jednego z postepowań przygotowawczych w Prokuraturze toczących się w sprawie hejterskich wpisów na tym profilu
— czytamy.
Ustalenia „Sieci”
Potwierdzone zostały ustalenia dziennikarzy śledczych tygodnika „Sieci” Marka Pyzy i Marcina Wikły.
Potwierdzone ustalenia dziennikarskiego śledztwa Marka Pyzy i Marcina Wikły z 2019 r. wskazują, że administrator „Soku z Buraka” był regularnie opłacany przez PO (pełny tekst tutaj: https://wpolityce.pl/polityka/544756-sok-z-buraka-kto-stal-za-tym-hejtem-nasze-sledztwo), zaś po wygranych wyborach samorządowych w 2018 r. został on określony przez Prezydenta Rafała Trzaskowskiego „Królem Internetu”
— pisze mec. Lewandowski.
Ściganie treści na profilu „Sok z Buraka” na portalu społecznościowym Facebook nie jest łatwe z uwagi na brak udostępniania przez portal danych osoby umieszczającej wpis. Wśród osób pokrzywdzonych działaniem „Soku z buraka” media wymieniają m. in. Magdalena Ogórek, , Małgorzata Wassermann czy p. Małgorzatę Terlikowską
— przypomina adwokat.
W 2019 r. Patryk Jaki pozwał przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga portal Facebook za nieużywanie wulgarnych i nieprawdziwych wpisów na profilu „Sok z Buraka” . O poziomie wpisów miech świadczy fakt, że pozwana po doręczeniu odpisu pozwu usunęła wpisy, które odnosiły się do syna Patryka Jakiego . Postępowanie to dalej trwa. ‼️
— dodaje.
gah/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/682651-sad-nakazal-tworcy-soku-z-buraka-przeproszenie-pereiry