„Ustawa o Radzie Mediów Narodowych jest gotowa. Wydaje mi się, że jej uchwalenie będzie możliwe dopiero po tym, jak prezydent Andrzej Duda nie będzie już prezydentem” - powiedziała dziś na antenie neo-TVP Info wiceszefowa MKiDN Joanna Scheuring-Wielgus. Poinformowała - pytana o to, czy budowa Muzeum „Pamięć i Tożsamość” będzie kontynuowana - że ministerstwo „na razie wstrzymało kolejną dotację, o którą prosił o. Tadeusz Rydzyk”. Zapowiedziała także powołanie w MKiDN „specjalnej komórki ds. mobbingu, zastraszania”. W jej ocenie, ludzie w instytucjach kultury, w MKiDN byli „zastraszani”, a problem jest „wielki”.
„Prześwietlamy wydatki dla organizacji i instytucji dotowanych przez min. Glińskiego”
Scheuring-Wielgus została na antenie neo-TVP Info zapytana także o prowadzone przez MKiDN audyty w instytucjach kultury.
Prześwietlamy z jednej strony instytucje, które podlegają pod ministerstwo, ale z drugiej strony prześwietlamy też wydatki dla organizacji i instytucji, które przez te osiem lat były hojnie dotowane przez ministra Piotra Glińskiego (b. minister kultury i dziedzictwa narodowego - red.)
— powiedziała wiceszefowa MKiDN.
To, co ja odkryłam to strumień pieniędzy, który szedł do organizacji religijnych, bardzo radykalnych, konserwatywnych albo takich, w których pracują „znajomi królika”, czyli znajomi np. pana Glińskiego albo jego kolegów z PiS
— dodała.
CZYTAJ WIĘCEJ: UJAWNIAMY! Resort Sienkiewicza ma indeks zakazanych instytucji! Żąda informacji m.in. o tygodniku „Sieci”, a nawet Caritas Polska
Podkreśliła, że „kultura jest taką przestrzenią, gdzie powinniśmy dostarczać pieniędzy i wspierać wszystkich artystów”.
Artyści niestety nie byli dotowani, w takiej ilości, w jakiej powinni być, a były np. dotowane, to było dla mnie szokujące, takie organizacje jak Fundacja Świętego Benedykta, albo Towarzystwo Salezjańskie, które dostało przez te ostatnie lata ok 14 mln zł
— przekazała.
Co z budową Muzeum „Pamięć i Tożsamość”?
Wiceszefowa MKiDN na pytanie, czy budowa Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu będzie kontynuowana, odpowiedziała:
Na razie wstrzymaliśmy kolejną dotację, o którą prezes Rydzyk za pośrednictwem swojego kolegi księdza prosił, dlatego że papiery są sprawdzane.
Umowa tak jest napisana, że jest z korzyścią dla prezesa Rydzyka, ale nie jest z korzyścią dla MKiDN
— oceniła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Muzeum „Pamięć i Tożsamość” na celowniku Sienkiewicza! MKiDN odmawia wypłaty 13 mln zł! RAFAKO uderza w Fundację „Lux Veritatis”
MKiDN poinformowało w połowie stycznia, że minister Bartłomiej Sienkiewicz odmówił zabezpieczenia dodatkowych środków na rok 2024 w wysokości ponad 13 mln zł na budowę siedziby i wystawę stałą Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II ze względu na ograniczone środki inwestycyjne w ustawie budżetowej na rok 2024. O dodatkowe dofinansowanie zwrócił się do ministra kultury dyrektor Muzeum „Pamięć i Tożsamość” o. Jan Król.
Wczoraj portal Onet.pl poinformował, że Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zwróciła Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej dotację w wysokości 100 tys. zł. Wcześniej resort funduszy i polityki regionalnej zapowiadał, że skieruje sprawę do sądu i będzie chciał odzyskać pieniądze przez komornika.
Ustawa jest, ale poczeka na nowego prezydenta
Scheuring-Wielgus pytana, co z ustawą o Radzie Mediów Narodowych, stwierdziła, że taka ustawa „jest gotowa”.
Trwają dyskusje nt. w ogóle podejścia do mediów publicznych i zmiany
— dodała.
Nawet, jeżeli zostanie to poddane pod dyskusję, bo chcemy, żeby to było szeroko dyskutowane, szczególnie przez ekspertów, ekspertki, ludzi, którzy się na tym znają, a nie polityków, wydaje mi się, że uchwalenie tego, będzie możliwe, dopiero po tym, jak prezydent Andrzej Duda nie będzie już prezydentem
— oceniła.
W swoisty sposób wypowiedź Joanny Scheuring-Wielgus i fakt, że prezydent Andrzej Duda będzie stać w obronie siła i bezprawnie przejmowanych mediów publicznych, zilustrowała na platformie X neo-TVP Info.
Na zmiany w ustawie o Radzie Mediów Narodowych będzie trzeba zaczekać?
— informuje.
Inne priorytety
Na pytanie, czy ten projekt będzie przedstawiany dopiero po wyborach prezydenckich, czy wcześniej, odparła: „Wydaje mi się, że będzie wcześniej”.
Natomiast dla MKiDN są ważne dwie inne ustawy - ustawa o zawodzie artysty, to powinno być wprowadzone i nad tym pracujemy, ale również dyrektywy unijne, których PiS nie wprowadziło
— przyznała Scheuring-Wielgus.
Rada Mediów Narodowych to organ powołujący i odwołujący zarządy i rady nadzorcze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. Rada pełni także funkcję doradczą w zarządzaniu mediami publicznymi. Została utworzona w 2016 r.
W skład Rady wchodzą trzy osoby wybierane przez Sejm i dwie powoływane przez prezydenta spośród kandydatów zgłoszonych przez kluby parlamentarne lub poselskie tworzone przez ugrupowania, których przedstawiciele nie wchodzą w skład Rady Ministrów (kluby opozycyjne). Kadencja członka Rady trwa 6 lat.
Scheuring-Wielgus: Ludzie w instytucjach kultury, w MKiDN byli „zastraszani”
Jest jedna rzecz, o której chciałabym powiedzieć, a która się powtarza w wielu instytucjach, nie mówię o wszystkich, ale wielu, to jest mobbing, zastraszanie pracowników i złe traktowanie ludzi. Dlatego odkrywając te informacje, bo dużo do nas przychodzi informacji od pracowników, decydujemy się na to, żeby powołać taką specjalną komórkę w Ministerstwie Kultury, która będzie się tym wszystkim zajmowała
— poinformowała także Scheuring-Wielgus.
Zaznaczyła, że nie będzie tak, że będą wymagać standardów pracy tylko od ludzi pracujących w danych instytucjach, ale również „wszystkie działania antydyskryminacyjne będą odbywały się w MKiDN”.
Na pytanie, czy powołany będzie pełnomocnik w randzie ministra, odpowiedziała: „Nie wiem czy w randzie ministra, wątpię”.
To nie będzie pełnomocnik w randze ministra, tak przypuszczam, ale to będzie osoba, która będzie się stricte zajmowała tym tematem, bo on jest ogromny i wielki
— podkreśliła.
Jak mówiła, ludzie po wyborach zaczęli się „otwierać”.
Ludzie po prostu zaczynają mieć odwagę i zaczynają mówić, co się działo przez te osiem lat. Zresztą podobnie jest w MKiDN. Jak przyszłam pierwszego dnia do ministerstwa to to, co mnie uderzyło to strach, który wisiał w powietrzu, strach w oczach ludzi. (…) Tutaj ewidentnie było widać strach, który został wywołany albo stworzony przez ówczesne Ministerstwo Kultury. Ludzie byli zastraszani. Miałam wrażenie, że zachowują się tak, jakby byli w wojsku, na musztrze. Teraz już tak nie jest, jest w więcej uśmiechu, radości i zaczynają mówić
— opowiadała wiceszefowa MKiDN.
Joanna Scheuring-Wielgus po otrzymaniu w swoje ręce władzy w MKiDN pokazuje, co potrafi. Szykanowanie organizacji i instytucji kultury, które miały śmiałość być dotowane za rządów Zjednoczonej Prawicy, a w dodatku są związane z kulturą chrześcijańską - tego można było się spodziewać. Mobbing, zastraszanie pracowników i złe traktowanie ludzi? „Tolerancję” na kulturę inną od tej liberalno-lewicowej i „wspieranie wszystkich artystów” dobrze pokazują choćby zmiany personalne w Galerii Narodowej Zachęta. A gdy chodzi o nową ustawę o Radzie Mediów Narodowych - rzeczywiście wydaje się, że dopóki prezydentem RP jest Andrzej Duda siłowy zamach na media publiczne nie zostanie uprawomocniony. Koalicji 13 Grudnia pozostaje więc czekać.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP, platforma X/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/681775-scheuring-wielgus-atakuje-o-rydzykanowe-porzadki-w-mkidn