Z Radia Szczecin zwolniona została dziennikarka Joanna Gralka, która - jak przekonuje w mediach społecznościowych - sprawa może być związana… z tekstem o immunitecie byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. „Nie bez powodu informacja zniknęła ze strony Radio Szczecin poranku. Na życzenie pana likwidatora. Kilka godzin później zostałam zwolniona” - czytamy.
Dziennikarze Radia Szczecin zwolnieni
Szczeciński oddział „Gazety Wyborczej” podał, że Grzegorz Gibas i Joanna Gralka stracili pracę w Radiu Szczecin. Zarzut ze strony „GW” mógł być - jak się państwo domyślacie - tylko jeden.
Oboje związani byli z byłym redaktorem naczelnym Tomaszem Duklanowskim i propisowską linią propagandową stacji
— napisano w „GW”.
Immunitet Grodzkiego i doniesienia RMF FM
Ale czy rzeczywiście o to chodziło? Zwolniona z radia dziennikarka przekonuje w mediach społecznościowych, że sprawa może być związana… z tekstem o Tomaszu Grodzkim. Przypomnijmy, jak informowało radio RMF FM, prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o czas na decyzję w sprawie przekazania wniosku o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu.
Uchylenia immunitetu byłemu marszałkowi chce Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która prowadzi śledztwo dotyczące korupcji w tamtejszej Fundacji Pomocy Transplantologii. Dlaczego Adam Bodnar dotąd nie przekazał tego wniosku? Twierdzi, że nie zdążył się z nim zapoznać. W piśmie do Kancelarii Senatu prosi o dwa tygodnie
— opisało RMF FM.
„Kilka godzin później zostałam zwolniona”
Wspomniana już Joanna Gralka przekazała w mediach społecznościowych:
Nie mam zwyczaju komentować. Ale tym razem to zrobię. Być może zostałam zwolniona z radio szczecin bo jestem związana z „dobra zmianą”. Natomiast kluczowe wydaje mi się to, ze wczoraj po RMF przepisałam informacje o próbach uchylenia immunitetu senatora Grodzkiego. Nie bez powodu informacja zniknęła ze strony Radio Szczecin poranku. Na życzenie pana likwidatora. Kilka godzin później zostałam zwolniona.
Dziennikarka zamieściła także screen z tytułem publikacji na łamach portalu Radia Szczecin jej autorstwa: „Immunitet Tomasza Grodzkiego. Prokurator Generalny potrzebuje czasu”.
„Nowe, apolityczne media publiczne”
Sprawa dziennikarki jest już komentowana w sieci.
Nowe, apolityczne media publiczne: likwidator zwalnia dziennikarkę, gdy tylko podała negatywną informację o politykach PO. A informację cenzurują. Tomasz Grodzki nadal ukrywa się zaś za immunitetem – koledzy chronią go, aby prokurator nie mógł mu postawić korupcyjnych zarzutów
— napisał poseł PiS, były wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Pytanie do „likwidatora” @radio_szczecin, czy to prawda, że zwolnił dziś dziennikarkę za publikację materiału prasowego pt. „Immunitet Tomasza Grodzkiego. Prokurator Generalny potrzebuje czasu”?
— zapytał poseł klubu PiS (Suwerenna Polska) Dariusz Matecki, były radny Szczecina.
Jak mniemam @PressRedakcja i @wirtualnemedia już przygotowują na ten temat materiały
— dodał red. Cezary Gmyz.
CZYTAJ TAKŻE:
— Kim jest nowy „likwidator” Radia Szczecin? Rysuje się nowa odnoga zachodniopomorskiego układu
— Sienkiewicz likwiduje „Radio Szczecin”. Jest wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym
olnk/X/Facebook/szczecin.wyborcza.pl/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/681110-dziennikarka-radia-szczecin-zwolniona-za-tekst-o-grodzkim