Parlamentarzyści, którzy przeprowadzili interwencję poselską w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej: m.in. Przemysław Czarnek i Dariusz Stefaniuk, rozmawiali z neoprezesem PAP Markiem Błońskim. Z pełnego, piętnastominutowego nagrania zamieszczonego w mediach społecznościowych można dowiedzieć się dość ciekawych rzeczy. „[Błoński] Odkrywa, że chodziło tylko o obejście, a przy tym nadużycie prawa, żeby przejąć media publiczne, w tym PAP właśnie” - wskazuje poseł Przemysław Czarnek.
Stefaniuk: Te 107 minut trwało jakby dłużej
W ramach podsumowania interwencji w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej posłowie Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzili wywiad z likwidatorem spółki Markiem Błońskim. Rozmowa trwa ok. 15 minut, a neoprezes PAP opowiada m.in. o przebiegu walnego zebrania czy stanie finansów PAP.
Zapraszam Państwa na pierwszy wywiad z neoprezesem i likwidatorem w Polskiej AgencjI Prasowej - Panem Markiem Błońskim. Czas trwania - 15 minut. Naprawdę warto
— napisał na Facebooku poseł Dariusz Stefaniuk, zamieszczając pełną wersję nagrania.
Pan likwidator opowiada: jak przebiegało walne zebranie powołujące nowe rady nadzorcze; czy zadłużona jest Polska Agencja Prasowa; czy 3 mld zł dotacji na media publiczne wpływają na działanie PAP; czy w trakcie likwidacji będą zwolnienia lub nowe zatrudnienia pracowników
— wylicza parlamentarzysta PiS.
Stefaniuk opublikował także skróconą wersję nagrania na platformie X.
Likwidator PAP opowiada, jak to było na 107-minutowym walnym zebraniu zarządu. Według niego te 107 minut trwało jakby dłużej. Cały wywiad z likwidatorem - Panem Markiem Błońskim na moim Facebooku. Podpułkownik BS nie będzie zadowolony
— napisał.
Błoński: Nie jestem prawnikiem, ale proces odbył się lege artis
Nagranie zamieszczone przez posła PiS na platformie X zawiera dyskusję Błońskiego z prof. Czarnkiem o „107 minutach Sienkiewicza”.
Te 107 minut to nie jest prawda, bo ja uczestniczyłem w tym całym procesie. Nie jestem prawnikiem, ale on się odbył lege artis. Najpierw walne podejmowało uchwałę, potem…
— zaczął tłumaczyć „likwidator” TVP.
A uchwała sejmowa, do której odwołuje się pan Sienkiewicz?
— pytał Czarnek.
Odwołuje się w rodzaju pewnego uzasadnienie, a nie jest to podstawa decyzji walnego
— odpowiedział Błoński.
Neoprezes PAP przyznał, że „nie liczył”, ile trwało posiedzenie. Na pytanie posła Dariusza Stefaniuka, gdzie się odbyło, odpowiedział:
Rada spotkała się w ministerstwie.
Czarnek: Jawny gwałt na prawie
Całą rozmowę streścił na platformie X poseł Czarnek.
Szanowni Państwo, poniżej cała relacja z dzisiejszej kontroli poselskiej PiS w Polskiej Agencji Prasowej „w likwidacji”. To 15 min. szczerej prawdy Pana „Likwidatora” o działaniach pozornych i nadużyciu prawa przez ppłk Sienkiewicza
— napisał.
Co wyjaśnia Pan „Likwidator”? Mianowicie, że: 1.PAP nie utrzymuje się z abonamentu RTV, zatem veto Prezydenta RP do ustawy okołobudżetowej i zablokowanie 3 mld zł dla mediów publicznych nie ma dla PAP najmniejszego znaczenia. A przecież na to właśnie powołuje się ppłk Sienkiewicz w swoim komunikacie MKiDN stawiając PAP w stan likwidacji
— podkreślił Przemysław Czarnek.
Pan „Likwidator” wyjaśnia, że sytuacja PAP jest dobra, bo w 80% utrzymuje się z przychodów własnych (ok. 80 mln zł), a tylko w 20% z dotacji od…. ppłk Sienkiewicza z MKiDN (Ok. 20 mln zł), których Sienkiewicz wcale nie zamierza nie dawać. Więc po co stan likwidacji?!
— dodał.
Pan „Likwidator” wyjaśnia, że jako Likwidator… wcale nie zamierza likwidować PAP, tylko ją rozwijać. Więc do czego tu stan likwidacji?
— pytał Czarnek.
Ano, odkrywa, że chodziło tylko o obejście, a przy tym nadużycie prawa, żeby przejąć media publiczne, w tym PAP właśnie. Dlaczego? Bo to, co zrobił ppłk Sienkiewicz 19 grudnia w ciągu 107 minut, to jawny gwałt na prawie, którego żaden KRS nie zarejestruje nigdy
— wskazał parlamentarzysta PiS.
Jak podkreślił polityk, można tu mówić o „jawnym złamaniu” art. 231 kk i art. 296 kk.
To kilka lat więzienia dla winnych, zwłaszcza że po 8 dniach to już lekko licząc ok. 50 mln zł straty dla TVP. Do zobaczenia w prokuraturze i sądzie, koledzy od Tuska i Sienkiewicza. Przechodzimy do zmasowanych działań formalno-prawnych
— zakończył poseł Czarnek.
Ciekawe, czy „Likwidator” PAP po rozmowie z posłami PiS zaczął rozumieć, w czym uczestniczy?
aja/Facebook, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/676302-poslowie-pis-zamiescili-wywiad-z-neoprezesem-pap