„Wiadomości” TVP nie ukazały się dziś w Telewizji Polskiej, po przejęciu siedziby TVP przez ludzi koalicji Donalda Tuska. Specjalne wydanie „Wiadomości” można było jednak zobaczyć na antenie Telewizji Republika i telewizji Trwam.
42 lata temu, kiedy komunistyczna władza wprowadzała w Polsce stan wojenny, na antenieTVP nie pojawił się bardzo popularny wówczas program dla dzieci, Teleranek. Dziś 20 grudnia 2023 roku nie ukazał się główny program informacyjny w Polsce, „Wiadomości”. Doprowadziła do tego dzisiejsza bezprawna decyzja większości sejmowej, która próbuje bezprawnie przejąć telewizję
— powiedział red. Michał Adamczyk, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Emisja programu odbyła się ze studia na pl. Powstańców Warszawy, którego nie przejęli jeszcze ludzie związani z koalicją Donalda Tuska.
To jest całkowicie bezprawne przejęcie. Zarząd oraz Radę Nadzorczą TVP może powoływać tylko i wyłącznie Rada Mediów Narodowych. Zostało zdeptane to prawo. Nie wiemy jak długo potrwa taki stan, liczymy na jak najszybsze przywrócenie praworządności, że „Wiadomości” o 19:30 będą mogły tutaj powrócić już jutro
— zaznaczył.
Coś takiego nie zdarzyło się, bo za czasów komuny to było coś innego, po prostu weszła władza i wszyscy byli przyzwyczajeni, że jej nie obowiązuje żadne prawo. Natomiast tutaj mamy do czynienia niby z porządkiem demokratycznym, jakaś koalicja wygrywa, formułuje rządzi nagle twierdzi, że nie obowiązuje jej prawo i demonstruje to. To jest coś niebywałego, to łamanie jakichkolwiek standardów
— podkreślił z kolei Bronisław Wildstein, publicysta, były działacz opozycji antykomunistycznej.
Po prostu przemoc zaczyna odgrywać główną rolę. Miejmy nadzieję, że to eksces, który uda się jakoś przezwyciężyć, ale powiem szczerze, że nie jestem wcale przekonany
— dodał.
Mamy do czynienia z brutalną siłą, która nie liczy się z normami, demokracją, praworządnością. My jako obywatele musimy protestować
— mówił.
To jest bardzo smutny dzień, ale jestem przekonany, że historia Polski się dziś nie kończy, przyjdą jeszcze jasne dni. To, z jaką furią i brutalnością uderzono w TVP, to potwierdzenie tego, jak ważna to była i jest instytucja i jak wielkie rzeczy robi ten zespół
— podkreślił z kolei Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.
Kiedyś byłem sam w takiej sytuacji, że wiedziałem, że nas wyrzucą i wyrzucili. Świat się nie kończy, zawsze coś jest za zakrętem, Wy tutaj zdaliście ten egzamini wyjdziecie z tego silniejsi. Będziecie jutro czuli, że naprawdę możecie spojrzeć sobie w twarz w lustrze i to jest wielki dzień
— mówił.
Przed nami trudne czasy, ciemna dolina, bo to co się stało w TVP, czyli operacja służb specjalnych, która doprowadziła do bezprawnego przejęcia anteny, ale i działania ministra sprawiedliwości i jego bierutowskie dekrety – tak brutalnej władzy jeszcze nie było. Wszystko zależy od solidarności, od aktywności obywatelskiej, od tego żeby się przeciwstawić. Jestem przekonany, że po tym okresie szoku Polacy zrozumieją gdzie jesteśmy i tak jak mówiłem, to nie jest koniec polskiej historii
— dodał.
To, co spotkało mnie wchodzącego tutaj do studia, to raczej obrazki z minionej epoki. Przykro mi, że dzisiaj nie mogę więcej powiedzieć o tym, co dla mnie najważniejsze, czyli o polskiej historii, ale cieszę się, że mogę do Państwa z tego miejsca w programie, który się nie odbył, powiedzieć kilka słów z tego miejsca. IPN służy, będzie służył Rzeczpospolitej odkrywając historię XX wieku. Trzymajcie się Państwo
— powiedział Karol Nawrocki, prezes IPN
tkwl/Telewizja Republika
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/675368-specjalne-wydanie-wiadomosciprzemoc-odgrywa-glowna-role