Choć daleko im do sympatyzowania z Prawem i Sprawiedliwością, tempo i siła zmian w mediach publicznych zaskoczyła nawet dziennikarzy mediów należących do koncernu Ringier Axel Springer. „Przywracanie praworządności w ten sposób więcej ma wspólnego z republiką bananową niż z demokracją” - ocenił na platformie X Andrzej Gajcy z Onetu. Z kolei Dominikę Długosz z „Newsweeka” zadziwił wybór nowego prezesa Polskiego Radia.
Demokracja czy republika bananowa?
Wejście do TVP Piotra Zemły przedstawiającego się jako „prezes zarządu”, poturbowanie posłanki PiS przez osiłka w skórzanej kurtce, zabarykadowanie się w biurze prezesa TVP, wyłączenie TVP Info - to tylko niektóre z wydarzeń, które rozegrały się dziś przy Woronicza 17.
I wywołały szok nie tylko u dziennikarzy mediów konserwatywnych.
Przywracanie praworządności w ten sposób więcej ma wspólnego z republiką bananową niż z demokracją. Idąc na rympał nowy rząd zdjął białe rękawiczki i wszedł w buciory, które miały już dłużej nie deptać prawa i konstytucyjnych reguł
— napisał na platformie X Andrzej Gajcy z Onetu.
Kim jest Paweł Majcher?
Nowa koalicja rządząca szumnie zapowiadała „odpolitycznienie” mediów publicznych, które, jak wiemy, podlegają Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Uwagę Dominiki Długosz z „Newsweeka” przykuł nowy szef Polskiego Radia Paweł Majcher.
Były szef gabinetu politycznego ministra Sienkiewicza? Aha
— skomentowała informację na platformie X.
Jak czytamy na portalu Wirtualne Media, Paweł Majcher w latach 2006- 2009 roku był prezesem publicznego Radia Wrocław, a następnie - w latach 2009-2012 był członkiem zarządu Polskiego Radia. Pracował również jako rzecznik prasowy obecnego ministra KiDN Bartłomieja Sienkiewicza, gdy polityk pełnił urząd szefa MSWiA.
Wielu dziennikarzy zachowuje się dziś, jak gdyby nie pamiętali wejścia ABW do redakcji „Wprost”.
aja/X, Wirtualne Media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/675348-zamach-na-media-publiczne-zaskoczyl-nawet-dziennikarzy-rasp