O. Rydzyk: Przyjdą niszczyć naród, to najpierw uderzą w Kościół. Dlatego, kto jak kto, ale potrzebna jest Rodzina Radia Maryja

„Dobrze by było, żeby w każdy polskim domu była polska prasa, aby dać się odtruć. Polska prasa, żeby nie mylić z polskojęzyczną. Kto jak kto, ale Rodzina Radia Maryja powinna to wiedzieć” - mówił w Toruniu, podczas 32. rocznicy powstania Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk CsSR, dyrektor rozgłośni.

Redemptorysta zaprosił na scenę Dariusza Pogorzelskiego, który przeprowadził z nim wywiad-rzekę „Cud w eterze”.

Zmusili mnie do tego wywiadu

— zażartował o. Rydzyk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— 32 lata ewangelizacji przez Radio Maryja. Tysiące słuchaczy na uroczystościach w Toruniu. „Towarzyszy mi niemal codziennie”

— Bp Śmigiel na 32-leciu Radia Maryja: Media katolickie są jednym z gwarantów pluralizmu. Odważnie dążą do prawdy

Następnie dyrektor Radia Maryja zaprosił na scenę o. Konrada Hejmo.

Bardzo serdecznie dziękuję Ojcu Dyrektorowi, ale również wszystkim tutaj obecnym. Cieszę się, że na Rocznicę Radia Maryja przybyło tylu ludzi z takim serdecznym oddaniem. Radia słucha się również w Rzymie i w najdalszych zakątkach Włoch

— powiedział zakonnik.

Rola o. Hejmo

O. Tadeusz Rydzyk podkreślił, że dzięki o. Hejmo miliony Polaków mogły spotkać się ze św. Janem Pawłem II.

Podczas najsilniejszych ataków na Radio Maryja pojechałem do Rzymu. Bardzo zabolały mnie wtedy słowa jednego z biskupów, który powiedział w mediach, że Radio Maryja kompromituje Kościół. Wtedy miałem być tylko dwie noce w Rzymie, ale zatelefonował do mnie o. Konrad, który powiedział, że Ojciec Święty Jan Paweł II zaprasza mnie na kolację, więc prosi mnie o zmianę planów. Nie zapomnę tego spotkania, bo nic nie mówiłem naszemu papieżowi o problemach, a on sam zapytał o to, kto przeszkadza Radiu Maryja. Odpowiedziałem wówczas, że libertyni, czyli masoni, jednak trudno wskazać konkretną osobę, bardziej chodziło o ducha libertyńskiego

— relacjonował o. Rydzyk.

Następnie redemptorysta poprosił o. Hejmo o podzielenie się wspomnieniami z jego ostatniego spotkania z Papieżem Polakiem.

Zostałem poproszony o przyjście do Ojca Świętego Jana Pawła II, kiedy już wyszli wszyscy lekarze. Powiedziałem wówczas, że dziękuję Ojcu Świętemu za wszystkich polskich pielgrzymów, nie wiedząc, czy Papież jest tego świadomy, czy też nie. Wówczas krzyż, który wisiał na piersiach Jana Pawła II, zsunął się w moją stronę. Niektórzy orzekli, że część cierpień, które nosił Ojciec Święty, spadnie na mnie i tak też się stało

— wspominał o. Hejmo.

Następnie głos zabrał dyrektor Radia Maryja.

Dlaczego uderzono tydzień po śmierci Jana Pawła II w o. Konrada? Trzeba to zapamiętać i mówić młodzieży. Polacy niezwykle kochali Jana Pawła II. Jego pogrzeb to były wielkie misje dla świata i dla Polaki. To było coś więcej niż rekolekcje i żeby to wygasić, uderzyli w o. Konrada tydzień po pogrzebie, aby pokazać, jacy Polacy są źli i zrobić z kogoś agenta. Te ataki się nie skończyły, one nadal trwają

— powiedział o. Tadeusz Rydzyk.

Ataki na Kościół

Redemptorysta zaznaczył, że rozmawiał z postulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II, ks. bp Sławomirem Oderem, który powiedział, że są planowane kolejne ataki na pamięć o Ojcu Świętym nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach świata.

Przyjdą niszczyć naród, to najpierw uderzą w Kościół. Dlatego, kto jak kto, ale potrzebna jest Rodzina Radia Maryja. Jak uderzą w księdza, siostrę zakonną, w katolika, to wtedy ludzie, którzy płytką myślą, odwracają się. Kochani, my swoje wiemy i pamiętamy. Alleluja i do roboty ewangelizacyjnej!

— zaapelował o. Rydzyk.

gah/radiomaryja.pl