Po wyborach parlamentarnych w kierownictwie Agory pojawiła się nadzieja, że  spółki Skarbu Państwa i państwowe instytucje znów będą zamieszczać swoje reklamy w mediach należących do koncernu. „Liczymy na powrót do normalności na rynku mediów i na rynku reklamowym” – powiedział Bartosz Hojka, prezes Agory, podczas prezentacji ji wyników finansowych za trzeci kwartał.

Agora liczy na więcej reklam

Zdaniem Hojki, „powrót do normalności” oznacza, że wydatki reklamodawców powinny odpowiadać „pozycji rynkowej i reklamowej efektywności” Agory. Dodał, że spółka przez ostatnie osiem lat była pomijana przez państwowe spółki i instytucje.

Byliśmy przedmiotem kartelowej zmowy i bojkotu reklamowego ze strony spółek Skarbu Państwa. Mamy nadzieję, że ten patologiczny stan ulegnie zmianie

– oświadczył Hojka.

Z kolei Wojciech Bartkowiak, członek zarządu Agory, który odpowiada za pion prasy, powiedział, że pierwsze oznaki zmian już są – niektóre instytucje zaczęły odbierać od spółki telefony.

Więc jakby ta normalność wracała

– powiedział Bartkowiak.

CZYTAJ TAKŻE:

— Agora odnotowała w ubiegłym roku ponad 100 mln zł straty. Słabe wyniki w IV kwartale, wysokie koszty odpisów i zwolnień

— Co z pluralizmem? Francuski portal ostrzega: Polskie media w rękach Sorosa i Ringier Axel Springer. Wszystkie wspierają koalicję Tuska

wkt/Press