Paweł Borys odniósł się do artykułu Money.pl. Szef Polskiego Fundusz Rozwoju twierdzi, że podano w nim nieprawdziwe informacje na jego temat.

W tekście portalu money.pl podano informację o rzekomych staraniach ze strony Borysa, by zostać szefem KNF. Zdaniem szefa PFR taka sytuacja nigdy nie miała miejsca.

Kolejna odsłona małej walki z dezinformacją w sieci. Właśnie przeczytałem informacje na money.pl w tekście @k_wysota jakobym miał ubiegać się o funkcje szefa KNF, ale „odbiłem się od ściany” wedle anonimowego źródła. Oczywiście taka informacja stawia mnie w niekorzystnym świetle i zapewne taki był cel. Anonimowe źródła mogą bowiem robić po prostu czarny PR oraz warto mieć inne źródło lub zapytać zainteresowanego i zweryfikować informacje

– czytamy.

Prośba o sprostowanie i usunięcie informacji

Następnie Borys pisze o zwróceniu uwagi portalowi i prośbie o sprostowanie oraz usunięcie informacji. Money.pl zdecydowało się jednak artykułu nie usuwać, a dodano jedynie komentarz szef PFR.

Poprosiłem o sprostowanie i usunięcie tej informacji w tekście, ponieważ jest w całości nieprawdziwa, o czym już kilkukrotnie pisałem. Money.pl nie usunął jednak tej informacji tylko dodał moje stanowisko, że to nieprawda, co w sumie nic nie zmienia. Równie dobrze można napisać na anonimowym źródle, że spotkałem Elvisa lub zabiłem JFK, a następnie podać informacje, że PB twierdzi, że nie zabił JFK

– pisze Paweł Borys.

Nie mogąc doprosić się usunięcia tekstu i sprostowania informacji na swój temat, Borys zwrócił się wprost do autora artykułu.

Zapytałem @k_wysota kiedy rzekomo starałem się o funkcje szefa KNF, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Tak się składa, że można tą informacje zweryfikować. Dlatego tutaj pytam @k_wysota kiedy rzekomo „odbiłem się od ściany” w wysiłkach o fotel szefa KNF? To nie jest trudne pytanie, jeżeli źródło jest wiarygodne. Poproszę o odpowiedź @k_wysota, bo w tej sprawie czuje się jak w Matrix, a to pozwoli na weryfikacje tego fakenewsa

– czytamy.

mly/Twitter