Śmierć i pogrzeb śp. prof. Wandy Półtawskiej były okazją do przypomnienia postaci tej wybitnej lekarz psychiatrii, więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego, działaczki katolickiej, damy Orderu Orła Białego i bliskiej przyjaciółki św. Jana Pawła II. To jednak stało się też przyczyną ataków na zasłużoną krakowiankę.
Prof. Wanda Półtawska nie uciekała nigdy przed społecznymi i moralnymi obowiązkami, których upatrywała w katolickiej nauce. Z pewnością to jedna z głównych przyczyn, dla których wzbudzała taką niechęć w środowiskach tzw. lewicy laickiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Półtawska – kobieta, która mówiła prawdę o życiu i miłości. I tego właśnie ten świat nie może jej przebaczyć
Ignorancja i zacietrzewienie
Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Michał Olszewski, dawniej reporter „Tygodnika Powszechnego”, wyraził w gazecie Adama Michnika niezwykle krytyczną opinię na temat życia i działalności prof. Wandy Półtawskiej i to zaledwie trzy dni po jej uroczystym pogrzebie w krakowskiej Bazylice Mariackiej. Nie powstrzymał się on od wielu kuriozalnych i niestosownych słów.
Olszewski wyłuszcza na łamach „Wyborczej” cały potok wypowiedzi śp. prof. Półtawskiej, przeważnie dotyczących teologii ciała i moralności seksualnej. Znalazły się tu więc słowa o in vitro, antykoncepcji, aborcji, rozwodach, o których niezwykle dobitnie i ze znakiem wielkiego sprzeciwu mówiła prof. Półtawska. Co więcej, wszystkie te opinie Olszewski znajduje jako negatywne, niewłaściwe bądź niesłuszne - samo ich wypowiedzenie, według niego, mówi samo za siebie i nie wymaga dodatkowego komentarza. To typowy dla przedstawicieli redakcji z ul. Czerskiej sposób zerojedynkowego pojmowania świata i niezrozumienia dla podstawowych prawd cywilizacji judeochrześcijańskiej.
Znamienne, że autor artykułu chce niejako skorzystać z przywileju Urzędu Nauczycielskiego Kościoła katolickiego, by wyrazić ex cathedra jakie jest prawidłowe rozumienie teologii i moralności. Stwierdza wszak autorytatywnie, że prof. Półtawska z pewnością nie miała racji, a jej rzekomo błędne pojmowanie seksualności człowieka wyrządziło wiele szkody Kościołowi w Polsce.
Co więcej, jej siła przekonywania i mandat moralny sprawiły, że poglądy lekarki, szkodliwe, irracjonalne, czasami bazujące na wyssanych z palca informacjach, stały się częścią nauczania polskiego Kościoła w dziedzinie seksualności
— stwierdził Michał Olszewski.
Dodał on, że Polska miała zostać uformowana w myśl jej przekonań, na co mają wskazywać niektóre wydarzenia z ostatnich kilku lat. To, co oczywiste, wyłożona została cała lista tematów, które Donald Tusk i jego Koalicja Obywatelska podnosiły w ostatniej kampanii wyborczej.
Lista „zarzutów”
To niesłychane, ale dziennikarz redakcji z ul. Czerskiej w Warszawie za różnego rodzaju tragedie w Polsce oskarżył właśnie zmarłą prof. Wandę Półtawską!
Owszem, Polska została umeblowana tak, jak wymarzyła to sobie Wanda Półtawska. Zamiast piękna widzimy jednak tragedie, zniewolenie kobiet, śmierć Doroty Lalik, która wiła się na szpitalnym łóżku w męczarniach trzy dni, przy biernej postawie personelu medycznego, śmierć Izy z Pszczyny (zmarła na sepsę, ponieważ lekarze nie chcieli wykonać aborcji), historię Joanny z Krakowa, potraktowanej przez policjantów jak przestępczyni tylko dlatego, że zażyła pigułkę poronną. I również takie dziedzictwo zostawia po sobie Wanda Półtawska
— ocenił Olszewski.
Co jeszcze bardziej nieprawdopodobne, autor artykułu najwyraźniej robi śp. prof. Półtawskiej zarzut z tego, że była więźniem niemieckich obozów koncentracyjnych.
Wanda Półtawska jako młoda kobieta przeszła przez piekło obozu koncentracyjnego Ravensbrück i eksperymentów medycznych. Ten męczeński epizod sprawił, że dyskusja z nią była niemożliwa. Mandat moralny Półtawskiej był niepodważalny, a poglądy, jakie reprezentowała, miały charakter dogmatów
— podkreślił.
Według niego to właśnie Wanda Półtawska jest jedną z tych postaci w najnowszej historii Polski, która ponosi największą odpowiedzialność za to, w jaki sposób wyglądają nad Wisłą prawa kobiet - Olszewski uważa je za zbrukane i podeptane. Swój osobliwy wywód kończy stwierdzeniem, że prof. Półtawska była fundamentalistką i konkwistadorką religijną, zaś z jej spuścizną Polska będzie musiała się zmagać jeszcze bardzo długo. Według niego to straszne.
Lista kalumnii pod adresem śp. prof. Wandy Półtawskiej w artykule Michała Olszewskiego jest zaskakująca, nawet jak na standardy „Gazety Wyborczej”. To jednak dowodzi tylko, jak istotne i pożyteczne było jej życie dla współczesnego pokolenia Polaków.
CZYTAJ TEŻ:
pn/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/669358-gazeta-wyborcza-atakuje-sp-prof-wande-poltawska