W Tygodniku „Do Rzeczy” Łukasz Warzecha odpowiedział na mój tekst z 31 numeru Tygodnika Sieci, w którym poddaję ocenie szereg wypowiedzi zaprzyjaźnionej niegdyś redakcji, które brzmią dziwnie zbieżnie z rosyjską narracją. Warzecha, jak to Warzecha, prychał z wyższością, połowę tekstu poświęcił na dygresje, tekst mój zaopiniował jako prosty jak cep, a potem odniósł się do argumentów pobocznych, do dygresji. Powtórzę więc zagadnienia, które redakcja ominęła, by teraz wybrzmiały konkretniej dla czytelników.
Używanie określenia „rusofobia” (Lisicki, Mażewski) opracowanego na potrzeby rosyjskiej dezinformacji, a często przytaczanie w Tygodniku do krytyki postaw wspierających Ukrainę w tej wojnie.
Straszenie promieniowaniem radioaktywnym w tym samym czasie, kiedy rosyjska dezinformacja próbuje podsycić panikę opinii publicznej na Zachodzie w tej sprawie (Mażewski). Oczywiście do żadnego skażenia i zagrożenia ze strony Ukrainy nie doszło.
Okrzyknięcie zajęcia Bachmutu jako poważną klęskę Ukraińców (Warzecha), za to zgodnie z wojenną propagandą sukcesu Rosji.
Promowanie jednak prorosyjskiej Konfederacji (Mentzen, Korwin, dalej Siarkowska).
Opowiadanie się za oddaniem ukraińskich terytoriów Rosji (Dzierżawski). Nie za przewidywaniem, że tak się stanie, ale popieranie takiego rozwiązania!
Kwestionowanie prawdziwości tej wojny (szyderstwa Cejrowskiego, że można swobodnie spacerować po Kijowie i to jest jakiś teatr). To już w ogóle prawdziwe dno publicystyczne.
Jeśli obierzemy odpowiedź Warzechy z tradycyjnego u niego poczucia wyższości, z przypisywania dyskutantowi wymyślonych intencji, histerii, że głos krytyki to „cenzura”, paru sloganów z Lenina i Dmowskiego, pozostanie kilka powyższych zarzutów. Pominę już te małe - jak to redakcja zapominała pisać o zbrodniach rosyjskich na Ukrainie, ileż przemilczeń wobec zbrodni rosyjskich zastosowała - te mechanizmy można przeczytać w całym tekście z Tygodnika „Sieci”
Czy opowiadanie się za oddaniem przez Ukrainę terytoriów, kwestionowanie że to prawdziwa wojna czy pisanie o rusofobii Polaków, to są Wasze postawy w obronie „polskiej racji stanu”?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/657592-tygodnik-do-rzeczy-odniosl-sie-do-zarzutow-o-prorosyjskosc