Niemiecki dziennikarz Philipp Fritz już kolejny raz uderza w polski rząd. Tym razem cytuje kontrowersyjnego politologa, w przeszłości związanego z PiS Marka Migalskiego, który podgrzewa teorię spiskową o tym, że w przypadku przegranej Zjednoczonej Prawicy Jarosław Kaczyński sięgnie po wariant siłowy.
Niemiecki dziennikarz o powrocie Jarosława Kaczyńskiego
„Nowogrodzka” znów o czymś zdecydowała – a mianowicie o tym, że Kaczyński, który właściwie chciał przygotować swoją partię do jesiennych wyborów parlamentarnych, wraca do rządu jako wicepremier” odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa
— pisze Fritz w „Die Welt”.
Niemiecki dziennikarz zastanawia się nad przyczyną decyzji lidera Prawa i Sprawiedliwości o powrocie do rządu. Jedną z opcji jest, według korespondenta, „przywołanie do porządku nielubianego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry”. Jak przekonuje Philipp Fritz, nie chodzi raczej o poprawę notowań.
W pewnym momencie dziennikarz „Die Welt” cytuje… prof. Marka Migalskiego. Politolog, który słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi, tym razem w rozmowie z Onetem stwierdził - podobnie jak wcześniej mecenas Roman Giertych czy senator Krzysztof Brejza - że Jarosław Kaczyński wszedł do rządu, aby w razie wyborczej porażki na jesieni sięgnąć po „wariant siłowy”.
Jedynym wytłumaczeniem tego bardzo dziwnego ruchu, chociaż ryzykownym, nie jest kampania wyborcza, tylko ewentualne niedopuszczenie do wyborów, wprowadzenie stanu wyjątkowego albo jakieś ekstraordynaryjne rozwiązania, na które obecne ‚mięczaki’ w funkcjach wicepremierów nie zdecydowałyby się
— mówił Migalski cytowanej przez Fritza rozmowie z Onetem.
„Typowy niemiecki sposób pisania o Polsce”
Na dość zaskakujące „źródło”, którym posiłkuje się niemiecki korespondent zwrócił uwagę publicysta „Do Rzeczy” Piotr Semka.
Korespondent Welta Philipp Fritz cytuje teorie skandalisty Marka Migalskiego, że Kaczyński wchodzi do rządu aby w razie przegranej PiS sięgnąć po wariant siłowy. Fritz sam przyznaje, że to kontrowersyjna teza ale cytuje ją z namaszczeniem. Ot, typowy niemiecki typ pisania o Polsce
— podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE:
Pytanie, co jeszcze wymyśli opozycja, a niemiecka prasa powieli? Oby nie było to nic o chemtrails lub reptilianach w rządzie PiS.
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/651873-niemiecki-dziennikarz-powiela-teorie-spiskowe-opozycji