Polsat News, po 15 latach, zakończył współpracę z Dorotą Bawołek. Dziennikarka była korespondentką stacji w Brukseli. Jak informuje portal Wirtualne Media, Polsat News na razie nie planuje wysyłać do Belgii nikogo w jej zastępstwie.

Mogę potwierdzić, że nasza współpraca z Dorotą Bawołek została zakończona

— przekazał Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat, w rozmowie z portalem. Jak wskazano, stacja nie podaje oficjalnego powodu zakończenia wieloletniej współpracy.

Kontrowersje wokół dziennikarki

Portal Wirtualne Media dodaje, że sprawa zwolnienia nie ma nic wspólnego z sytuacją z października 2022 roku. Przypomnijmy, że Telewizja Polska zarzuca brukselskiej korespondentce Polsat News, że uniemożliwiła jej ekipie uzyskać komentarz od Donalda Tuska. Lider PO został zapytany, czy wypowie się dla telewizji publicznej, jednak dziennikarka odpowiedziała za niego pierwsza, że „nie”

Dorota Bawołek twierdzi jednak, że „na miejscu nie było dziennikarzy TVP”, a jedynie „zakamuflowany kamerzysta, nikt do końca nie wiedział dla kogo pracuje, miał naklejkę Jody na kamerze”.

ZOBACZ TEŻ:

— Korespondentka Polsatu chwali się oświadczeniem Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy z Brukseli. „Dziękuję za wsparcie”

— Korespondentka Polsat News przeszkodziła dziennikarzowi TVP w rozmowie z Tuskiem? „Proszę odejść i nie nagrywać”. Olechowski reaguje

Bawołek korespondentką Polsat News w Brukseli została w 2008 roku. Wcześniej pracowała tam dla brytyjskiej telewizji publicznej BBC.

wkt/wirtualnemedia.pl