Kazimierze Szczuce nie brakuje konsekwencji. Prowadzone przez nią programy na antenie RMF FM wciąż budzą duże emocje. Tym razem popisała się wiedzą w sprawach gospodarczych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk, PiS, Rosja, węgiel? Kazimiera Szczuka znów to zrobiła: „Wyjaśnijmy wszystko”. Rzecznik rządu: „Czy pani czuje różnicę…?”

Szczuka gościła prof. Joannę Tyrowicz z Rady Polityki Pieniężnej. Prowadząca program wspomniała o Adamie Glapińskim

A może właśnie prezes Rady Polityki Pieniężnej, prezes Glapiński, znaczy szef i prezes banku… przewodniczący

– mówiła.

Prof. Tyrowicz wytłumaczyła prowadzącej, że Adam Glapiński nie jest „prezesem” RPP.

Następnie Szczuka poruszyła problem inflacji.

Czy Polacy i Polki, czy my wydajemy za dużo na zakupy?

– pytała.

Zdziwiona Tyrowicz poprosiła o rozwinięcie tematu.

Względem czego?

– zapytała.

W odpowiedzi Szczuka mówiła:

Względem tego, że powinniśmy wydawać… ograniczyć konsumpcję i to by może pomogło tej inflacji… to znaczy… przeszkodziło.

Tematu inflacji Szczuka nie porzuciła.

Nawet jeżeli on jest nadmiernie optymistyczny, ten raport, to może to oznaczać… ale ta inflacja spadnie, ona spadnie właśnie marzec-kwiecień, kwiecień-maj 2003 roku. Może już nie trzeba podnosić tych stóp procentowych?

– dopytywała prof. Tyrowicz.

Prognozy KE

Następnie prowadząca poruszyła kwestię prognoz KE.

Przewidywania Komisji Europejskiej, prognozy, one są dosyć podobne

– stwierdziła Szczuka.

Odpowiedzi prof. Tyrowicz raczej się jej nie spodobała.

Prognozy Komisji Europejskiej są znacznie wyższe niż Narodowego Banku Polskiego

– powiedziała ekonomistka.

mly/RMF FM