Ringier Axel Springer Polska pozwie byłego sekretarza redakcji „Newsweeka” Ryszarda Holzera, który ujawnił, co działo się w tygodniku i jakie były okoliczności jego odejścia.
CZYTAJ TAKŻE:
RASP rozwiązuje umowę z Lisem
Przypomnijmy, że od koniec maja wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska w trybie natychmiastowym rozwiązało umowę z Tomaszem Lisem, który przez dekadę pełnił funkcję redaktora naczelnego „Newsweek Polska”. Nowym redaktorem naczelnym został Tomasz Sekielski. Tuż po decyzji RASP, pojawiły się informacje, że za odejściem Tomasza Lisa stały oskarżenia o mobbing. W tej sprawie działała specjalna komisja.
W sprawie głos zabrał wyły sekretarz redakcji „Newsweeka” Ryszard Holzer, który w rozmowie z wp.pl jako jedyny pod nazwiskiem mówił o tym, co działo się w tygodniku. Byli podwładni Lisa twierdzą, że latami ich wyzywał i poniżał, a także pozwalał sobie na seksistowskie i homofobiczne żarty.
Komentarz Holzera
Do sprawy odniósł się były sekretarz „Newsweeka” Ryszard Holzer. Napisał, że Tomasz Lis na spółkę z wydawcą „Newsweeka”, firmą RASP, zrobili wszystko, by opinia publiczna nie dowiedziała się, „jak jest”. Jak dodał, w jego ocenie - nikt się nie dowie.
Wiemy, że były na niego skargi o mobbing, wiemy, że dziennikarze odchodzili nie chcąc z nim pracować (robili to po cichu, nie chcąc: 1) aby zostało to wykorzystane politycznie 2) samemu nie zasłużyć sobie na rynku pracy na opinię rozrabiaczy). Te skargi długo były zamiatane pod dywan, a osoby, które Lisowi się przeciwstawiały traciły pracę, bądź też (to m.in. mój przypadek) zostawały przez dział HR zmuszane do przejścia do innych redakcji
— napisał Holzer.
RASP podejmie kroki prawne
Zarząd RASP w odpowiedzi na słowa Holzera poinformował, że podejmie wobec byłego sekretarza kroki prawne.
Dyskusja tocząca się w ostatnich tygodniach w mediach oraz mediach społecznościowych pokazuje, jak trudno jest odróżnić zarzuty i spekulacje od faktów i prawdziwych informacji. W trosce o naszych pracowników – jako pracodawca – mamy obowiązek zachowywać się odpowiedzialnie i zgodnie z prawem. Dlatego zawsze działamy w oparciu o fakty i dowody, a nie plotki czy insynuacje
— poinformowano w oświadczeniu dodając, że ze względu na ochronę „osób zgłaszających przypadki niewłaściwego zachowania oraz ze względu na zobowiązania prawne”, RASP nie komentuje „publicznie spraw pracowniczych ani obecnych, ani byłych pracowników”.
Jednocześnie podkreślamy, że rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, naruszanie dobrego imienia naszych pracowników oraz wizerunku firmy, spotka się z naszą zdecydowaną reakcją
— podkreślono w komunikacie dodając, że „nieprawdziwe informacje oraz insynuacje rozpowszechniane w mediach przez pana Ryszarda Holzera uderzają w dobre imię naszych pracowników. W związku z tym podejmiemy w tej kwestii stosowne kroki prawne”.
wkt/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/605918-rasp-pozwie-bylego-dziennikarza-newsweeka