Scena z serialu Netflixa została użyta przez „Wiadomości” TVP do zilustrowania sytuacji w Szwecji. Twórcy programu TVP wydali w tej sprawie oświadczenie. Sieć zalała fala komentarzy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zatrważające dane! Prawie 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy od sierpnia. SG: „W październiku blisko 17,3 tys.”

W materiale „Wiadomości”, dotyczącym rzekomych przestępstw ze strony imigrantów w Szwecji, użyto… fragmentu serialu z platformy Netflix.

Dziennikarze tłumaczą, że autor materiału nie stwierdził, że przedstawiony przez niego fragment oddaje prawdziwe wydarzenia.

W materiale o fali przestępczości w Szwecji wykorzystano inscenizowane ujęcie. Autor materiału nie stwierdził, że przedstawia prawdziwe wydarzenie, ale że w podobny sposób wygląda sytuacja w wielu szwedzkich i europejskich miastach oraz państwach. To stwierdzenie jest prawdziwe.

Reakcja internautów

Tak oświadczenie „Wiadomości” jak i sam materiał spotkały się z poważną krytyką w sieci.

Bez żadnego owijania w bawełnę. Kto ogląda „Wiadomości” TVP szkodzi sobie, wystawiając się na propagandę i dezinformację. Lepiej nic nie oglądać niż ten program żartobliwie zwany informacyjnym.

Wiadomosci a może nawet cała warstwa „informacyjno”-propagandowa TVP, od wczoraj powinny się nazywać „Stabba cash”.

Ten chodzący po internecie fragment z Wiadomosci TVP potwierdza, że każdy ich materiał powinien zaczynać się i kończyć napisem „Wszelkie podobieństwo do zdarzeń i osób jest przypadkowe. Przedstawiony materiał to manipulacja”. Wtedy byłoby w miarę uczciwie…

Czy w tym zaadaptowanym przez „wiadomości” serialu Netflixa jest może dramatyczny wątek próbującego bezskutecznie od lat uciec ze Szwecji do Polski Jerzego Grunwalda?

Bez sensu. Sceny z prawdziwymi imigrantami pustoszącymi zachodnie miasta są o wiele bardziej spektakularne.

mly/Twitter/”Wiadomości”