„CMWP SDP stanowczo protestuje przeciwko skazaniu ks. prof. Dariusza Oko przez Sąd Rejonowy w Kolonii w Niemczech za opublikowanie artykułu w czasopiśmie naukowym na temat działającej w Kościele Katolickim homoseksualnej grupy przestępczej. Wyrok ten narusza zasadę wolności słowa, w tym szczególnie wolności akademickiej, które chroni zarówno niemiecka konstytucja, jak i prawo międzynarodowe” - podkreślono w oświadczeniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. Zapowiedziano również monitorowanie sprawy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niemiecki sąd skazał ks. prof. Dariusza Oko za „podżeganie do nienawiści”. Powód? Tekst o homoseksualnej klice w Kościele
Wyrok sprzeczny z konstytucją i międzynarodowymi dokumentami
Wyrok nakazowy nałożony na ks. prof. Dariusza Oko przez Sąd Rejonowy w Kolonii stoi w sprzeczności z Ustawą Zasadniczą Republiki Federalnej Niemiec, a także z międzynarodowymi dokumentami, w tym z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, która gwarantuje każdemu prawo do nieskrępowanego wyrażania swoich poglądów. Nadto, w przypadku, gdyby miał on być egzekwowany w Polsce, należałoby go również uznać za rażąco sprzeczny z Konstytucją RP oraz godzący w polski porządek prawny, poprzez niedopuszczalną ingerencję w wolność słowa i religii
— czytamy.
W swoim proteście CMWP SDP zwróciło uwagę, iż szczególny bulwersujący jest fakt, że ks. prof. Dariusz Oko został skazany za napisanie i opublikowanie tekstu naukowego, będącego opinią naukową opatrzoną szczegółową bibliografią i przypisami. Zaakcentowano przy tym, że polski duchowny oraz ks. prof. Johannes Stöhr, redaktor naczelny wydawanego od ponad 50 lat periodyku „Thelogisches”, chcieli w ten sposób zainicjować akademicką dyskusję na trudny i wywołujący społeczne emocje temat, więc nie powinni być za to karani.
CMWP SDP zwraca uwagę, iż zgodnie z art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe
— napisano, przywołując również artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i artykuł 19 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Ponadto zgodnie z artykułem 5 Ustawy Zasadniczej Republiki Federalnej Niemiec każdy ma prawo do swobodnego wypowiadania i rozpowszechniania swoich poglądów w słowie, piśmie i obrazie oraz do pozyskiwania bez przeszkód informacji z powszechnie dostępnych źródeł. Zapewnia się wolność prasy oraz wolność informacji za pośrednictwem radia, telewizji i filmu. Nie stosuje się cenzury (punkt 1), oraz zapewnia się wolność sztuki i nauki, badań naukowych i nauczania. Wolność nauczania nie zwalnia od wierności wobec konstytucji (punkt 2).
„Skazanie ks. prof. Dariusza Oko powoduje tzw. efekt mrożący”
CMWP oceniło, że kara niemieckiego sądu „stanowi tzw. SLAPP (strategic lawsuit against public participation), tzn. akcję procesową nakierowaną na faktyczne ograniczenie praw obywatelskich w zakresie wolności słowa, poprzez zniechęcenie zarówno Ks. Prof. Dariusza Oko, jak i innych naukowców lub dziennikarzy, do podejmowania istotnej oraz wywołującej społeczne emocje tematyki związków pedofilii i homoseksualizmu (także w Kościele) oraz jej społecznych skutków”.
Skazanie ks. prof. Dariusza Oko powoduje tzw. efekt mrożący (tzw. chilling effect), wielokrotnie opisywany na gruncie prawa polskiego, jak i międzynarodowego. Jest to nie do pogodzenia z opartą na dążeniu do prawdy i prezentacji różnych punktów widzenia pracą naukową i publicystyczną, do której zobowiązani są zarówno dziennikarze, jak i naukowcy. Należy przy tym podkreślić, iż w interesie społecznym mają oni prawo wyrażać publicznie swoje poglądy nawet w trudnych i kontrowersyjnych sprawach
— dodano.
CMWP SDP podkreśliło, iż nie da się oderwać stosunku ks. prof. Dariusza Oko do homoseksualizmu od specyficznej dziedziny naukowej, jaką jest teologia katolicka, która nie ma ona racji bytu bez wiary katolickiej.
W związku z tym stosowanie przymusu państwowego wobec katolickich kapłanów za wyrażenie przez nich opinii teologicznej jest ich prześladowaniem za wierność wierze, a w ujęciu formalnoprawnym – rażącym naruszeniem wolności sumienia i religii. Żaden organ państwowy (w tym sądowy) nie może oczekiwać od nikogo, aby w imię tzw. poprawności politycznej nie tylko zrezygnował z wolności słowa, ale wręcz wyparł się zasad swojej religii. (…) powołany na wstępie wyrok sądowy stanowi klasyczny przykład „niszczenia wolności w imię wolności”, co jest w Europie zjawiskiem coraz częściej spotykanym. CMWP SDP stanowczo sprzeciwia się takim praktykom
— czytamy.
Protest podpisała dyrektor CMWP SDP dr Jolanta Hajdasz oraz doradca prawny SDP Michał Jaszewski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
olnk/cmwp.sdp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/560532-cmwp-sdp-protestuje-przeciwko-skazaniu-ksoko-efekt-mrozacy