Już jutro, po posiedzeniu sądu, Sławomir Bohdan Matusz, poeta i dziennikarz może trafić za kraty. Zdaniem Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP kara, która spotkać jutro może Matusza jest nieadekwatna do czynów, które były przedmiotem aktu oskarżenia z okrytego złą sławą art. 212 kk. Poeta i dziennikarz, działając jako tzw. sygnalista, informował o nieprawidłowościach, a nawet o „układzie” działającym w śląskim samorządzie.
CZYTAJ TAKŻE:Apel w sprawie skazanego Poety. Sądy manifestują swoją pogardę dla elementarnej sprawiedliwości
Kim jest red. Sławomir Matusz? To dziennikarz i poeta z Sosnowca. Jest współzałożycielem Fundacji im. Jana Kochanowskiego i współorganizatorem Konkursu Poetyckiego im. Danuty „Inki” Siedzikówny, wyróżnionym za swoją znakomitą, tłumaczoną na wiele języków, twórczość poetycką medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (w roku 2012).
Nieprawidłowości w Sosnowcu
Poeta opisał w kilku mailach rozesłanych do osób pełniących ważne funkcje w instytucjach samorządowych występujące – jego zdaniem – nieprawidłowości w działaniach instytucji samorządu sosnowieckiego, na co one zareagowały w stosunku do niego zarzutem zniesławienia z art. 212 kk.
Decyzją Sądu Rejonowego w Sosnowcu poeta został uznany za winnego zniesławienia . Wyrok został podtrzymany w drugiej instancji, co oznacza, że p. Matusz za to, iż wysłał w dobrej wierze kilka krytycznych wobec urzędujących władz samorządowych maili zostanie ukarany, tak jak opisano w wyrokach. Obecnie wyrok ten jest prawomocny, a w związku z tym, iż jest on osobą utrzymującą się z dorywczych prac twórczych, nie stać go na opłacenie grzywny, ani kosztów postępowania sądowego, dlatego wszystko wskazuje na to, iż będzie on musiał odbyć karę bezwzględnego więzienia
– informuje Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
Już jutro, w Sądzie Rejonowym w Sosnowcu odbędzie się posiedzenie Sądu, którego przedmiotem będzie wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności dla niego. Pismo z prośbą o ułaskawienie zostało wysłane przez CMWP SDP do Kancelarii Prezydenta RP 20 kwietnia b.r.
Prof. Nowak w obronie Matusza
W obronie Sławomira Matusza wystąpił, już w 2019 roku, prof. Andrzej Nowak.
Sądy (ich najgłośniejsza część) wydają się okazywać dziś coraz bardziej zuchwale swoją „niezależność” – od polskiego prawa. Manifestują także – nie zawsze oczywiście, ale nierzadko, niestety – swoją pogardę dla elementarnej sprawiedliwości. (…). Pozwalam sobie przedstawić dramatyczny przykład takiej sytuacji, o której dowiedziałem się właśnie. Ofiarą jest tu pan Sławomir Matusz, poeta z Sosnowca, współzałożyciel Fundacji im. Jana Kochanowskiego i współorganizator Konkursu Poetyckiego im Danuty „Inki” Siedzikówny, wyróżniony za swoją znakomitą, tłumaczoną na wiele języków, twórczość poetycką medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (w roku 2012, a więc przez Ministra Kultury rządu Donalda Tuska). Poeta popełnił zasadniczy „błąd”: ośmielił się zwrócić uwagę na występujące – jego zdaniem – nieprawidłowości w działaniach instytucji samorządu sosnowieckiego, zdominowanego przez „słuszną” (z punktu widzenia sędziowskiej kasty) Koalicję Obywatelską
– pisał prof. Andrzej Nowak w portalu wPolityce.pl.
Zarzucał nieprawidłowości
W obronie Pana Sławomira Matusza CMWP SDP wielokrotnie występowało publicznie CMWP SDP, które informuje, że Sławomirowi Matuszowi zarzucono zniesławienie urzędników samorządowych, jak również stosowanie groźby bezprawnej w celu zmuszenia do określonego działania i skazano wyrokiem nakazowym (nieprawomocnym).
Tymczasem Pan Matusz zarzucał występowanie nieprawidłowości w instytucjach podlegających organom samorządu terytorialnego. Tego rodzaju działania leżą w interesie społecznym, do Sądu należy zatem zweryfikowanie zasadności argumentacji oskarżonego, jako społecznika zainteresowanego w prawidłowym działaniu jednostek organizacyjnych finansowanych ze środków publicznych
– informuje SDP.
CMWP SDP przypomina, że we wrześniu 2017r. prokuratura wszczęła na podstawie jego zawiadomienia dochodzenie w sprawie korupcji w sosnowieckich instytucjach kultury. Jest to istotna okoliczność, która bezwzględnie powinna była zostać zbadana przez Sąd (a nie została), podobnie jak inne kwestie podnoszone przez p. S. Matusza. Sądowi wydającemu wyrok nakazowy umknęły również inne okoliczności stanu faktycznego, jak choćby to, że p. S. Matusz nie przekazał wysłanych przezeń wiadomości e-mailowych szerokiej opinii publicznej, ale skierował je bezpośrednio do osób których dotyczyły, w tym do organów nadzorczych.
Ma to szczególne znaczenie w kontekście ustawowego kontratypu – wyłączenia odpowiedzialności karnej za zniesławienie w przypadku podniesienia prawdziwego zarzutu dotyczącego postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służącego obronie społecznie uzasadnionego interesu
– informuje SDP.
CMWP SDP pragnie podkreślić, że zarówno na gruncie prawa krajowego, jak i międzynarodowego, wolność słowa i prasy stanowią podstawowe swobody i wartości, do których ochrony obowiązane są wszystkie organy państwowe. Opisane praktyki sądowe budzą sprzeciw, nie sposób bowiem przyjąć, by miały się przyczynić do wzmocnienia demokracji czy respektowania zasady wolności słowa . Mając powyższe na uwadze, CMWP SDP apeluje o ułaskawienie Pana Sławomira Matusza i o apeluje do Sądu o powstrzymanie wykonywania kary więzienia dla niego
– podkreśla CMWP SDP.
Miejmy nadzieję, że sąd wstrzyma się od wykonania postanowienia. Art. 212 kk od lat skutecznie blokuje publiczną polemikę i jest wykorzystywany przeciwko wolności słowa.
CMWP SDP, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/551248-poeta-trafi-do-wiezienia-bo-krytykowal-lokalna-sitwe