Jacek Międlar został członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Informacja wywołała falę komentarzy w sieci.
Były ksiądz zaprezentował w sieci zdjęcie swojej legitymacji dziennikarskiej.
Miło mi, dziękuję za docenienie i zaufanie
Burza w sieci
Informacja o przyjęciu Międlara do SDP spotkała się z negatywną reakcją internautów.
Międlar w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Komuś odebrało rozum.
Kiedyś, ze dwie epoki medialne temu myślałem o tym, żeby poszukać osób, które mnie zarekomendują i by jednak do SDP wstąpić. W końcu machnąłem na to ręką, uznałem, że nie ma sensu. Teraz Jacek Międlar pokazał, że mogę sobie po raz kolejny w duchu pogratulować tamtej decyzji
Gratuluję Panu Redaktorowi i Panu Prezesowi Krzysztofowi Skowrońskiemu. Członkom SDP życzę owocnej współpracy z nowym kolegą. Uważam, że najnowsza książka Redaktora Międlara „Polska w cieniu Żydostwa” jest murowanym kandydatem do tegorocznej Głównej Nagrody Wolności Słowa SDP.
Aktualizacja
Do sprawy odniósł się prezes SDP. Krzysztof Skowroński tłumaczy jak doszło do całej sytuacji i twierdzi, że Międlar nie spełnia warunków etycznych.
Procedura przyjmowania do SDP jest kompetencją oddziałów stowarzyszenia. Podpis prezesa jest formalnością. Podpisując kilkanaście legitymacji, tej Jacka Międlara nie zauważyłem. Jacek Międlar nie spełnia warunków Kodeksu Etyki Dziennikarskiej i nie powinien być członkiem SDP.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/543076-jacek-miedlar-zostal-czlonkiem-sdp