Rafał Ziemkiewicz opisał na Facebooku próby wyrzucenia jego książki o trudnej historii Polski „Cham niezbuntowany” z obiegu księgarskiego. Jak podkreślił, w jego ocenie nie ma mowy o uczciwej rywalizacji, ale jest przekonany o tym, że jego książki nie da się wyrzucić.
CZYTAJ TAKŻE:
O czym jest „Cham Niezbuntowany”?
Książka Ziemkiewicza ujawnia źródła i tłumaczy nasze narodowe działania, wybory, wewnętrzne konflikty. Według zapowiedzi: „Tematy niezwykle istotne przedstawione są tu w sposób subiektywny, lecz poparte argumentacją, z którą trudno polemizować. Autor opisuje też problemy współczesności mające korzenie w historii, która ciągnie się za nami nieprzepracowana, hamując w nas poczucie wartości i wyjątkowości”.
Książka, którą Państwu przedstawiam jest skutkiem mojego wieloletniego „chorowania na Polskę”, stałego zastanawiania się nad nią. Jest ona skutkiem bardzo konkretnego impulsu, który kazał mi potraktować zebranie w jednym miejscu przemyśleń nad polskim mentalem, jako sprawę szczególnie pilną
— wyjaśnia Rafał A. Ziemkiewicz, autor książki.
Próby wyrzucenia z rynku księgarskiego
Przypomnijmy, że w minionym roku serwis aukcyjny Allegro usunął aukcję z książkami Rafała Ziemkiewicza. Internauci wychwycili, że na tym portalu sprzedawana jest za to książka Adolfa Hitlera „Mein Kampf”.
„Cham niezbuntowany” nie spodobał się stowarzyszeniu „Otwarta Rzeczpospolita”, które twierdzi, że w książce głoszone są „poglądy o charakterze antysemickim, mające wywołać nienawiść do Żydów, a także podać w wątpliwość historyczne fakty dotyczące Zagłady Żydów podczas II wojny światowej”.
Stowarzyszenie złożyło w jej sprawie zawiadomienie do prokuratury i apelowało o wycofanie publikacji z księgarń.
Ziemkiewicz zwrócił uwagę na sprawę plebiscytu portalu lubimyczytac.pl i serwisu allegro.pl na książkę roku 2020.
Od razu informuję, że nie powtórzy się w nim sytuacja, do jakiej doszło w plebiscycie historiazebrana.pl gdzie internauci najpierw dodali „Chama” do nominacji do Książki Historycznej Roku 2020, a potem nią wybrali. Tu takiej możliwości nie mają - mogą głosować tylko na książki z przedstawionej przez organizatorów listy nominacji. Przez kogo i na jakich zasadach lista ta została ułożona - tej informacji nie udało mi się na stronie plebiscytu znaleźć. A wśród 20 książek, spośród których można wybrać książkę roku w kategorii „literatura faktu, publicystyka” mojego „Chama Niezbuntowanego” nie uwzględniono. Choć z owych 20 uwzględnionych pozycji tylko o jednej - wspomnianej już książce p. Nosowskiej - można powiedzieć, iż odniosła porównywalny z „Chamem” sukces rynkowy
— napisał publicysta.
Na tym sytuacja z bojkotem książki się nie kończy, ponieważ - jak podkreślił autor - „nie ma też obawy, żeby ‘Cham’ okazał się bestsellerem 2020 Empiku”.
Albowiem właśnie ogłoszone nominacje tego prestiżowego konkursu w ogóle nie przewidują kategorii, w której „Cham”, skądinąd niewątpliwie bestsellerem 2020 będący, mógłby się zmieścić. Są aż cztery osobne kategorie dla prozy (piękna, obyczajowa, sensacyjno-rozrywkowa i młodzieżowa) plus osobna kategoria audiobooki, ale non-fiction, publicystyki czy też literatury faktu po prostu w bestsellerach Empiku nie ma. Pamiętam, że kiedyś była i szefostwo Empiku dumnie wręczało nagrodę w tej kategorii np. Tomaszowi Lisowi, ale odkąd rok po roku najlepiej się sprzedającymi książkami non-fiction stały się kolejne tomy „Resortowych dzieci”, książki Wojciecha Sumlińskiego etc. Empik od podawania wyników w tej kategorii po cichu odstąpił
— dodał.
„Nie mowy o uczciwej rywalizacji”
Powtórzę - może jestem przewrażliwiony, ale wydaje mi się, że atak na książkę, przypuszczony przez lewicowe stowarzyszenia i media jeszcze przed jej ukazaniem się, próba uzyskania prokuratorskiego zakazu jej rozpowszechniania i czasowe zablokowanie sprzedaży na Allegro dają mi prawo podejrzenia, że kwestie merytoryczne ustąpiły we wspomnianych plebiscytach politycznej poprawności i pragnieniu świętego spokoju. I że nie ma tu mowy o uczciwej rywalizacji
— ocenił Ziemkiewicz.
Nie żebym się żalił - w końcu, jeśli mnie ktoś nie lubi i z tego powodu nie chce czytać, to on traci więcej niż ja. Poza tym, takie jest doświadczenie historii, że Chama zawsze próbowano z salonu wypchnąć. Ale i takie, że zawsze Cham się do tego salonu w końcu wpychał, a często go nawet swymi widłami albo cepem rozpędzał
— napisał na Facebooku Rafał Ziemkiewicz.
wkt/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/537440-komu-przeszkadza-ksiazka-ziemkiewicza-cham-niezbuntowany