„To jest taka polska odmiana francuskiego „Charlie Hebdo”, łącznie z tymi twórcami, którzy tam piszą” - ocenia „Gazetę Wyborczą” wraz z wszystkimi dodatkami i magazynami w rozmowie z portalem wPolityce.pl red. Wojciech Reszczyński w kontekście skandalicznej grafiki z „Wysokich Obcasów”, na której widnieje Matka Boża z czarną parasolką w ręku i czarną maseczką z czerwonym piorunem na twarzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wPolityce.pl: Na grafice „Wysokich Obcasów” widnieje Matka Boża z czarną parasolką w dłoni, z twarzą zakrytą maseczką z czerwoną błyskawicą. Jakby Pan to skomentował?
Red. Wojciech Reszczyński: Ciężko o tym mówić, bo mam wrażenie, że będę się po prostu powtarzał. To jest ta potworna rola destrukcyjna, antypolska, antykatolicka, jaką pełni „Gazeta Wyborcza”, którą żeśmy zakładali, finansowali w czasach „Solidarności”. Bez ludzi „Solidarności” to pismo by nigdy nie powstało, nie zdobyłoby takiego rynku, nie wzbogaciłoby się, nie weszłoby na giełdę, nie otoczyłoby się setkami dziennikarzy, korespondentów, nie potworzyło setek różnych organizacji, fundacji dzisiaj finansowanych przez Sorosa, osobistego wroga Pana Boga, człowieka, który w swoich wspomnieniach siebie uważa za stwórcę, a co najmniej za namaszczonego przez Boga wyzwoliciela ludzkości. Z tą gazetą właśnie, antypolską, antykatolicką, prowokacyjną niestety trzeba żyć w tych samych wciąż granicach. Dlatego tak ciężko mi o tym mówić. Tym bardziej, że następne zastępy dziennikarzy zasilają to skandaliczne pismo. To jest taka polska odmiana francuskiego „Charlie Hebdo”, łącznie z twórcami, którzy tam piszą.
Wyjątkowa perfidia tego obrazu polega na tym, że Matka Boża jest tu przedstawiona jako zaprzeczenie samej siebie – jako zwolenniczka aborcji. Dla katolika patrzenie na to razi uczucia religijne i boli. Przecież Matka Boża nie dosyć, że jest najdoskonalszą kobietą, to najdoskonalszą Matką. Jak Pan to ocenia?
Trudno się tutaj dopatrywać jakiejś racjonalności. Chodzi o wywołanie skandalu, obrazę uczuć religijnych, obrażenie wszystkich katolików i wizerunku Matki Bożej, istoty wiary, jaką jest narodzenie się Stwórcy. Za chwilę będziemy to wydarzenie odtwarzać, przypominać, w Wigilię. To jest więc ta perfidia tej gazety, żeby rozbić wspólnotę katolików, żeby wrzucić taki ładunek złych emocji, podtrzymać zwątpienie w wiarę. Czekam na reakcje. Wiem, że są już składane jakieś protesty. Tutaj musi zadziałać prawo, bo ta granica prowokacji przesunęła się już tak daleko, że nie będzie już miejsca dla uczciwych ludzi.
Czy tą sprawą, oprócz prokuratury powinna się zająć Rada Etyki Mediów?
Rada Etyki Mediów przechodzi permanentny kryzys i nie odgrywa w Polsce żadnej istotnej roli. Szkoda, nie mamy tej Rady Etyki Mediów.
Czy wobec tego nie należałoby powołać jakiegoś organu, który uporządkowałby przestrzeń publiczną w obszarze mediów, żeby nie dochodziło do takich profanacji?
Nie wiem, czy da się odbudować Radę Etyki Mediów. Były podejmowane różne próby. Była podejmowana próba stworzenia Rady Etyki Mediów przez środowiska katolickie – też się nie udała. Mógłby się tym zająć przyszły rzecznik praw obywatelskich, bo uważam, że to jest też zagrożenie praw obywatelskich. Nie tylko reakcja prokuratury byłaby tutaj wskazana, ale Rzecznika Praw Obywatelskich.
Jedynym sposobem jest docieranie do ludzi za pomocą prywatnych rozmów, spotkań, telefonów i wyrażanie własnego oburzenia, żeby to medium straciło znaczenie, jakie wciąż odgrywa w Polsce, zbyt wielkie moim zdaniem. Żeby stało się niszową, niewiele znaczącą prasą, jak to wstrętne pismo Urbana. To jest jedyny sposób. Trzeba się też zastanowić nad tym, czy warto jest powielać treści, które ta gazeta przekazuje, czy nie lepiej byłoby otoczyć je zmową milczenia. Często dochodzę do tego wniosku.
Ten dylemat jest dosyć poważny, bo z jednej strony każde mówienie, nawet krytyczne o tych rzeczach jest ich promowaniem, ale z drugiej strony milczenie może zostać odebrane jako zgoda.
No właśnie. Każdy musi to rozważyć we własnym sumieniu. Ja staram się jak najmniej cytować, przywoływać tego typu wypowiedzi. Wiele lat temu pisałem, że „Wyborcza” jest to gazeta antypolska, antynarodowa i antykatolicka i nie czytam, nie kupuję, nie polecam, nie cytuję, chociaż jak pani widzi niestety komentuję.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/531680-wywiad-reszczynski-o-grafice-z-wo-musi-zadzialac-prawo