Czy oni nie mają za grosz szacunku do narodowego zrywu Polaków przeciwko niemiecku okupantowi?! „Gazeta Wyborcza” nagminnie nazwę Powstanie Warszawskie pisze małą litery. 1 sierpnia, w 75. rocznicę wielkiego wydarzenia w dziejach stolicy i całej Polski, dziennikarze z Czerskiej kilkukrotnie zaserwowali czytelnikom właśnie taką pisownię.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obrzydliwe! „GW” atakuje NSZ w rocznicę wybuchu PW za antykomunizm:”Kolaboranci III Rzeszy”. Uderza też w Żołnierzy Wyklętych
Zaczęło się już od pierwszej strony. „Gazeta Wyborcza” pisząc w dużej ramce o 75. rocznicy, zaznaczyła:
Składamy hołd wszystkim poległym, nieżyjącym i żyjącym uczestniczkom i uczestnikom powstania warszawskiego [pisownia oryginalna – przyp. red.] oraz bohaterskiej ludności cywilnej Warszawy. Wasza ofiara nie zostanie zapomniana.
Podobnie jest w wywiadzie z prof. Rafałem Wnukiem (KUL).
Kreują przekaz, że „żołnierze wyklęci” walczyli w antykomunistycznym powstaniu, które zaczęło się już w 1944 r. i trwało aż do 1953 r. Tyle, że powstanie warszawskie [pisownia oryginalna – przyp. red.] rzeczywiście wybuchło, a antykomunistycznego nie było
– mówi historyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nawet w takim dniu muszą jątrzyć? „Wyborcza” konfrontuje kult Powstania Warszawskiego z pamięcią o Żołnierzach Wyklętych! „Szalbierze”
A na tym nie koniec. Na stronie warszawa.wyborcza.pl ukazał się tekst Jana Mencwela z zachowaniem zasad (a właściwie ich braku) tej samej pisowni:
Powstanie warszawskie. Dzieciom nikt nie dawał karabinów.
W samym artykule kilkukrotnie nazwa Powstania Warszawskiego jest pisana małą literą.
Pozostaje nam zadać pytanie – czemu ma to służyć. Od dawna stosuje się zasadę pisania nazwy Powstania Warszawskiego z wielkich liter. Czyżby redaktorom z Czerskiej aż tak drżała ręka przy oddawaniu - choćby w tak symboliczny sposób - szacunku do uczestników zrywu?
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/457412-gw-pisze-nazwe-powstania-warszawskiego-malymi-literami