Agata Młynarska poprowadziła ostatni przed wakacjami odcinek programu „Świat się kręci”. Z widzami żegnała się jednak tak, jakby jej program miał całkowicie zniknąć z anteny. Były łzy wzruszenia i aluzje pod adresem nowych władz TVP.

Młynarska nie pierwszy raz daje do zrozumienia, że jest źle w Telewizji Publicznej pod rządami Jacka Kurskiego i w ogóle w Polsce rządzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Do tego stopnia, że prezenterka poczuła się zwolniona z lojalności wobec swojego pracodawcy i po jednym z marszów KOD-u zamieściła na Facebooku zdjęcie na tle logo TVP i krytykę wobec stacji.

Czytaj więcej: Agata Młynarska na marszu KOD krytykuje TVP, w której pracuje: „Władzę ma publiczność, NIE PREZESI!”

Tym razem prowadząca „Świat się kręci”, dając do zrozumienia, że być może już nie pojawi się na antenie TVP, sięgnęła po fragment piosenki swojego ojca Wojciecha Młynarskiego.

Na koniec chcę wam powiedzieć, że w takich sytuacjach zawsze zadawałam sobie pytanie: co dalej, jaką pójść drogą? I zawsze z pomocą przychodziły mi słowa piosenki mojego taty: „Bo chociaż jest niejeden szlak, po którym trudniej iść, lecz idąc tak, nie musisz brnąć w pochlebstwa dym i karku giąć przed byle kim. Rozważ te myśl, a potem idź. Idź własną drogą”

– mówiła Agata Młynarska.

W rozmowie z „Faktem” przyznała, że popłakała się ona i cała ekipa.

To był dla mnie niezwykle emocjonujący program, na pewno ostatni przed wakacjami, a może i w ogóle. Bardzo się wzruszyłam, gdy zobaczyłam, że moi goście i współpracownicy płaczą. Przyznam, że też się popłakałam. W końcu to studio było moim domem przez trzy lata

– wyjaśniła.

Płacz Agaty Młynarskiej idealnie wpisuje się w lament elit III RP po przegranych przez Platformę Obywatelską wyborach…

bzm/fakt.pl

---

W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Pożegnanie z salonem”. W kolekcji: „Alfabet Salonu” - Krzysztof Feusette oraz „Resortowe dzieci. Media”(tom 1) - Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz.