Tomasz Lis nerwowo zareagował na doniesienia tygodnika „wSieci”, który ujawnił, że jeden odcinek jego programu kosztuje ponad 70 tys. zł brutto. Dziennikarz pisze na Twitterze o „sojuszu Karnowskich z Pudelkiem” i zarzuca tygodnikowi kłamstwo. Nie wspomina jednak o intratnej umowie, jaką zawarł z TVP, do której dotarli dziennikarze „wSieci”.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Lis jest traktowany na Woronicza jak święta krowa
— piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w tygodniku „wSieci”.
Z zapisów umowy wynika, że jeden odcinek programu „Tomasz Lis na żywo” kosztuje ponad 70 tys. zł brutto.
W sumie jeden rok nadawania programu Lisa kosztuje podatnika 5,5 mln zł
— czytamy w artykule.
Szczegóły umowy Tomasza Lisa z TVP oraz wszystkie koszty, które ponosi publiczna telewizja w związku z emitowanym w niej programem redaktora Newsweeka, opisują Marek Pyza i Marcin Wikło w nowym wydaniu największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce, w sprzedaży od 26 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
bzm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/269805-lis-atakuje-tygodnik-wsieci-za-doniesienia-o-jego-zarobkach-pisze-o-sojuszu-karnowskich-z-pudelkiem