Jeden z bardzo popularnych dziennikarzy telewizyjnych molestował koleżankę z pracy. Artykuł z „Wprost” wywołał medialną burzę, mimo że nie padają w nim żadne nazwiska. Głos w prawie zabierają kolejne osoby. Edward Miszczak, członek zarządu TVN, twierdzi, że to plotki i insynuacje.
Najpierw Jacek Żakowski zaapelował o kontynuację tematu rozpoczętego przez redakcję „Wprost”.
Później zamieszanie wywołały słowa „pogodynki” z Wiertniczej. Omenaa Mensah z TVN o molestowaniu w telewizji: „Wiem, o kogo chodzi… Mam nadzieję, że to była sytuacja jakaś jednorazowa”
O komentarz do sprawy i słów Omeny Mensah portal Wirtualnemedia.pl poprosił Edwarda Miszczaka, członka zarządu Grupy TVN ds. programowych.
Nie znamy faktów, w związku nie będziemy się zajmować insynuacjami. Nie chciałbym, żeby tabloidy zarządzały naszym zespołem dziennikarskim. Gdybyśmy znali fakty, na pewno podjęlibyśmy aktywności
—powiedział Miszczak.
TVN jest dużą korporacją i wie jak się zmierzyć z takimi problemami. Spółka ma od lat procedury związane z takimi sprawami jak molestowanie. O tych historiach nie mówi się głośno, nie komentuje się ich. Czasem tylko ktoś udzieli jakiejś głupiej wypowiedzi w drodze solidarności
—podkreślił Miszczak.
Dzisiaj nie mamy na ten temat żadnych, ale to żadnych faktów. Na rynku są tylko insynuacje, a insynuacji nie będziemy komentować i nie jesteśmy tak fantastycznie zadowoleni z siebie, żeby mówić, że to na pewno nas nie dotyczy
—dodał członka zarządu Grupy TVN ds. programowych w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Mamy nadzieję, że nie są to tylko deklaracje.
ann/wirtualnemedia.pl/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/233611-edward-miszczak-o-molestowaniu-w-telewizji-tvn-jest-duza-korporacja-i-wie-jak-sie-zmierzyc-z-takimi-problemami