KRRiT zajmie się sprawą Tomasza Lisa. Dziennikarz powiedział słowa, które uraziły autorów "Resortowych dzieci"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Słowa Tomasza Lisa wypowiedziane w programie emitowanym na żywo na antenie TVP2 nie pozostaną bez echa. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła decyzję, że zajmie się wulgarną wypowiedzią dziennikarza, jaka padła w programie „Tomasz Lis na żywo.

Lis powiedział w audycji z 15 grudnia 2014 roku odnosząc się do słów Zbigniewa Ziobry o przeszłości Adama Michnika:

Przyznaję szczerze, że gwałtowna polemika pana Zbigniewa Ziobry też wydaje mi się dość intrygująca, bo nie przypominam sobie, żeby protestował pan przeciwko zabawnej lekturze „Resortowych dzieci” pełnej kłamstw, manipulacji i gó…na

— powiedział dziennikarz.

W reakcji na te słowa autorzy książki „Resortowe dzieci”: Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz skierowali swoje protesty do prezesa TVP, rady programowej i komisji etyki Telewizji Polskiej, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a także innych organów, które mają wpływ na sytuację mediów. KRRiT pozytywnie odniosła się do tego wniosku.

Uprzejmie informuję, że w związku ze skargą z 26 stycznia 2015 roku, dotyczącą audycji pt. „Tomasz Lis na żywo” zwróciliśmy się do TVP SA o przekazanie stanowiska wobec przedstawionych przez Państwa Zarzutów

— czytamy w komunikacie Rady.

gah/telewizjarepublika.pl/niezalezna.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych